PIP o kontrolach w czasie pandemii: obostrzenia lekceważą i pracodawcy i pracownicy

Od 20 czerwca krakowska Inspekcja Pracy przeprowadziła 472 kontrole, obejmując nimi około 10-ciu tysięcy stanowisk pracy. Tylko od 1 sierpnia, a więc od momentu ponownego zaostrzenia rygorów sanitarnych, kontroli było odpowiednio 106 w strefie żółtej i 32 w czerwonej. Inspektorzy badali czy przedsiębiorcy dobrze ocenili ryzyka związane z możliwością zakażenia koronawirusem i czy wyposażyli pracowników w środki ochrony osobistej. 

Mariusz Pyrcz, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy przyznaje, że nieprawidłowości leżą zarówno po stronie pracowników, jak i pracodawców. 

To były głównie nieprawidłowości dot. Braku stosowania przydzielonych środków ochrony osobistej, mówię tu o maseczkach lub brak wyposażenia pracownika w takie środki. Np. W placówkach handlowych stwierdzaliśmy brak przegród przy stanowiskach blisko siebie - wylicza. 

Ponieważ w tych przypadkach PIP nie mogła karać mandatami, informacje o wykrytych nieprawidłowościach były kierowane bezpośrednio do SANEPIDU. W sumie inspektorzy stwierdzili 650 nieprawidłowości, do SANEPID-u skierowali 380 wniosków, z których 29 skończyło się mandatem. 

W nowym roku szkolnym Państwowa Inspekcja Pracy rozpoczęła realizację ogólnopolskiego programu „Bezpieczni w Szkole”. Akcja ma na celu promowanie dobrych praktyk w zakresie ochrony przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa w szkołach. 

Do tej pory w szkoleniach uczestniczyło ponad 160 pracowników oświaty z 45 szkół. 

Barbara Nowak, małopolski kurator oświaty zapewnia, że program został przez nauczycieli i dyrektorów dobrze przyjęty. 

Każda szkoła potrzebowała wsparcia. Dla nas istotne były informacje, o tym, co jest wymogiem prawa, a co tylko wytyczną. Te wizyty PIP przynoszą takie poczucie bezpieczeństwa - stwierdza.

Nowak poinformowała, że w związku z zakażeniami koronawirusem, dwie placówki są całkowicie zamknięte, zaś dwadzieścia dwie pracują w trybie hybrydowym.