NATO close the sky! Ukraińcy domagają się zdecydowanych działań ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego

i

Autor: Kuba Paduch, Radio ESKA Protest rozpoczyna się codziennie koło południa pod Pomnikiem Mickiewicza.

"NATO close the sky!" Ukraińcy domagają się zdecydowanych działań ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego

2022-03-30 14:28

Chcą zamknięcia ruchu dla rosyjskich samolotów żeby powstrzymać naloty na obiekty cywilne. Kilkadziesiąt osób, głównie Ukraińców, codziennie od początku wojny protestuje w Krakowie przeciwko braku zdecydowanych działań wojsk NATO wobec Rosji. Zamknięcie nieba byłoby zdaniem protestujących zbawienne dla ginących codziennie od rosyjskich bomb cywilów.

Od początku wojny codziennie proszą o to samo, ale jak dotąd bez odzewu. Grupa kilkudziesięciu Krakowian ukraińskiego pochodzenia oraz uchodźców wojennych protestowała na Rynku Głównym przeciwko bezczynności Państw NATO. Konkretnie chodzi o nie zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą dla rosyjskiego lotnictwa.

Protestujemy pod Pomnikiem Mickiewicza, żeby NATO zamknęło niebo nad Ukrainą. Dlaczego to jest ważne. Ukraińscy żołnierze oddają swoje życie za cały świat. Jak oni mają się bronić, jeżeli Rosja może latać nad Ukrainą i zabijać nas, a NATO nie pomaga - pyta retorycznie jeden z organizatorów protestu Andrij Fuczenko.

Protest zaczyna się zawsze około południa pod Pomnikiem Adama Mickiewicza a następnie rusza w kierunku ulicy Stolarskiej, gdzie zatrzymuje się przed Konsulatami Stanów Zjednoczonych i Francji.

148 zabitych dzieci, 36 dzień wojny i milczenie Państw NATO. Oni na coś czekają, tylko nikt nie wie na co. Najgorsze w tym wszystkim jednak jest to, że się boją, a to nie jest czas na strach - mówi jeden z uczestników protestu.

Organizatorzy uważają, że pomoc materialna i zbrojeniowa to za mało. Co więcej, robi żywe tarcze z ukraińskiej ludności cywilnej. Ostatnie dane z Organizacji Narodów Zjednoczonych mówią o ponad 1000 potwierdzonych zgonów wśród ukraińskich cywilów od początku wojny. W tym około 90 dzieci. ONZ zaznacza jednak, że proces weryfikacji ofiar śmiertelnych jest utrudniony i rzeczywiste liczby są zapewne znacznie wyższe.

Na krakowskim proteście był nasz reporter Kuba Paduch:
Protest przeciwko wojnie na Rynku Głównym w Krakowie w miesiąc od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę.