Łukasz Wantuch, CBA

i

Autor: cba.gov.pl/archiwum Eska Kraków CBA zbada oświadczenie majątkowe Łukasza Wantucha

Kraków: to nie koniec problemów Łukasza Wantucha. CBA prześwietli jego oświadczenia majątkowe

2023-02-01 16:18

Centralne Biuro Śledcze zbada oświadczenia majątkowe radnego Łukasza Wantucha. Samorządowiec wadliwie wypełnił zeznanie za 2021 rok - nie zaznaczył, że jest większościowym udziałowcem w spółce Gramy Systemem, która opierała się na pośredniczeniu w grach Lotto i Eurojackpot.

CBA zajmie się sprawą oświadczenia majątkowego Łukasza Wantucha

W piątek, 27 stycznia Rafał Komarewicz - przewodniczący Rady Miasta poinformował Centralne Biuro Antykorupcyjne w sprawie nieprawidłowości związanych z oświadczeniem majątkowym Łukasza Wantucha za 2021 rok. W zeznaniu brakowało bowiem informacji na temat jego udziałów w spółce prawa handlowego, dokładniej 50 proc. udziałów, których wartość przekraczała 50 tys. zł, w spółce Gramy Systemem. 25 stycznia radny złożył korektę zeznania i rozpoczął likwidację spółki. 

Jak można przeczytać w Krajowym Rejestrze Sądowym, Łukasz Wantuch założył spółkę Gramy Systemem w lipcu 2021 r. z kapitałem zakładowym 100 tys. zł. Udziały radnego w firmie wyceniane były na 50,7 tys. zł.

Spółka była uśpiona, nigdy się nią nie zajmowałem, po prostu leżała. Nie wykazałem jej w oświadczeniu majątkowym radnego, ponieważ nie prowadziła żadnej działalności gospodarczej. Wszystkie losy były kupowane przeze mnie jako osobę prywatną. Nie zajmowałem się nią, licząc, że kiedyś przyjdzie odpowiedni moment na budowę imperium. Nie przyjedzie on już nigdy. Spółka zostanie zlikwidowana a wszyscy, którzy wpłacili pieniądze (miały iść na reklamę i ekspansję), dostaną pełny zwrot. Pełny, sto procent, mimo że strona kosztowała majątek" - pisał w oświadczeniu opublikowanym 26 stycznia radny Łukasz Wantuch.

Gramy System na celowniku. Strona Łukasza Wantucha z rządową blokadą

Strona gramysystemem.pl ruszyła w połowie 2020 roku, a jej założycielem jest radny z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" (obecnie zawieszony w prawach członka) - Łukasz Wantuch. Prowadzona przez niego działalność polegała na pośredniczeniu przy zbieraniu od chętnych pieniędzy, za które kupowane był losy Lotto i Eurojackpot. Według regulaminu, wygrana miała być dzielona proporcjonalnie od wkładu, a od wygranej ogólnej powyżej 100 000 zł organizator gry pobierać miał 10 procent prowizji.

Radny Wantuch tłumaczył, że taką działalnością zajmuje się od lat. "Prowadzę tą grę od 2012 roku, na długo zanim zostałem radnym. Strona internetowa powstała, aby nie trzeba było ręcznie na kartce zapisywać losów i wkładu" - komentował.

Strona działała przez ponad dwa lata, do 19 stycznia 2023 roku, kiedy trafiła do Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą. 

Jak wskazuje komunikat ministerstwa, legalnie można uczestniczyć jedynie w grach urządzanych przez podmioty posiadające zezwolenie na domenach wymienionych na stronie Portalu Podatkowego. Na liście podmiotów posiadających zezwolenie na przyjmowanie zakładów wzajemnych przez sieć Internet, nie widnieje domena krakowskiego radnego (dane z dn. 8 grudnia 2022 r). 

Po zablokowaniu strony uznanej przez Ministerstwo Finansów za służącą nielegalnemu hazardowi, radny stoi na stanowisku, że jego działalność była dozwolona, a samo zablokowanie domeny wynika z "uroczej" nadgorliwości jednej z urzędniczek. Na dowód legalności prowadzonej działalności opublikował pismo, które otrzymał od Ministerstwa Finansów w 2021 roku, a w którym widnieje, że: 

Ustawa o grach hazardowych nie reguluje dokładnych zasad uczestnictwa w grach liczbowych i loteriach pieniężnych. Zasady uczestnictwa w tego rodzaju grach hazardowych ujmowane są w regulaminach gier, które to podlegają akceptacji ministra właściwego do spraw finansów publicznych. 

Radny odniósł się do tego zapisu, komentując, że to regulamin Lotto reguluje tę kwestie i nie zakazuje takiej działalności. "Zresztą przecież dla nich to jest korzystne - im więcej grających, tym droższy los kupią" - dodaje.

Działalność radnego Wantucha nielegalna? Sprawę komentuje Ministerstwo Finansów

Sprawę zablokowania domeny radny Wantuch sprawdził u źródła. Według jego relacji, kwestia prowadzenia domeny gramysystemem.pl została poddana opinii przez dwa departamenty: jeden miał potwierdzić jej legalność, drugi - uznać ją za służącą do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą. 

Otóż pismo z 21 stycznia 2021 wydał Departament Podatków Sektorowych, Lokalnych oraz Podatku od Gier Ministerstwa Finansów. Ale kwestiami domen internetowych zajmuje się Departament Nadzoru Nad Kontrolami w Ministerstwie Finansów. I oni uważają, że jest to nielegalne i to oni blokują strony. Więc dwa różne departamenty i dwie różne opinie (pis. oryg.) - napisał. 

My również skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Finansów z prośbą o informację, dlaczego strona gramysystemem.pl trafiła do Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą po przeszło dwóch latach funkcjonowania.

Ministerstwo poinformowało nas jedynie, że "pytanie dotyczy sprawy indywidualnej, w związku z tym wyłączona jest możliwość udzielania jakichkolwiek informacji".

Nazwy domen internetowych umieszczone w Rejestrze domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą o grach hazardowych podlegają wpisowi wówczas, gdy zachodzi któraś z przesłanek określonych w art. 15f ust. 4 pkt 1 ustawy o grach hazardowych - dodaje Wydział Prasowy Ministerstwa Finansów. 

Oznacza to, że wpisowi do rejestru podlegają domeny wykorzystywane do urządzania gier hazardowych lub służące do reklamowania lub promowania gier hazardowych – niezgodnie z przepisami prawa dostępnej dla znajdujących się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej użytkowników sieci Internet. W przypadku strony gramysystemem.pl zaszła więc jedna (bądź obie) z przedstawionych przesłanek.

Plany wobec działalności były ogromne. Jak przekazał Wantuch - planował ekspansję swojej działalności na całą Polskę i wprowadzenie abonamentu. 

Wielkie wykopy pod Krakowem: tak powstają najwazniejsze inwestycje drogowe w regionie. Prace potrwają jeszcze rok