Dziecko przy komputerze

i

Autor: Compare Fibre, Unsplash

WIADOMOŚCI

Koniec filmów dla dorosłych? Będzie blokada w sieci! Padła konkretna data!

2023-06-16 9:46

Ministerstwo cyfryzacji pracuje nad wprowadzeniem blokady treści dla dorosłych w internecie. We wtorek, 13 czerwca odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy, powstałej w myśl ochrony dzieci i młodzieży przed dostępem do nieodpowiednich dla nich treści. Od kiedy blokada może zacząć obowiązywać? Padła konkretna data.

Koniec filmów dla dorosłych? Będzie blokada w sieci! Projekt ustawy o ochronie małoletnich w Sejmie

Rządowy projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie w Sejmie przedstawiał wiceminister cyfryzacji Paweł Lewandowski. Celem projektu, jak zaznaczył, jest wprowadzenie narzędzi dla rodziców i opiekunów, które ograniczają dostęp dzieci i młodzieży do treści pornograficznych w internecie.

— Badania pokazują, że osoby małoletnie oglądają materiały pornograficzne regularnie, wskazując jednocześnie, że dostęp do pornografii jest w Polsce zbyt łatwy. Dwa razy częściej na treści pornograficzne trafiają dzieci, których rodzice nie ustalili zasad korzystania z internetu — podkreślił Lewandowski.

Blokada treści pornograficznych w internecie. Na czym polega?

Zgodnie z projektem ustawy dostawcy internetu będą mieli obowiązek wprowadzenia bezpłatnego, skutecznego i prostego w obsłudze mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych. Dostawcy będą też musieli informować abonentów o możliwości skorzystania z takiej usługi — decyzja o skorzystaniu z niej będzie po stronie użytkownika. 

Obowiązki dotyczące ograniczenia dostępu do pornografii nałożone zostaną też na przedsiębiorców, którzy udostępniają publiczne sieci Wi-Fi, np. kawiarnie czy galerie handlowe. Ministerstwo Cyfryzacji otrzyma zaś prawo do kontroli przestrzegania tych przepisów oraz nakładania kar pieniężnych w przypadku niewywiązywania się przez firmy z ustawowych obowiązków. Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński podkreśla jednak, że jego resort nie będzie miał dostępu do informacji, którzy użytkownicy internetu mają włączoną blokadę. 

Posłowie opozycji mają wątpliwości

W trakcie dyskusji nad projektem ustawy posłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus oceniła, że rząd "umywa ręce" i przerzuca odpowiedzialność na firmy. Z kolei posłanka KO Monika Rosa wskazywała, że problemem jest też patostreaming, cyberprzemoc, mowa nienawiści, dezinformacja, czy uzależnienie od internetu. Wiceminister Lewandowski przyznał, że treści nieodpowiednich jest więcej, ale zaznaczył przy tym, że pornografia stanowi 80 proc. z nich. Zapewnił też, że projektowana ustawa to pierwszy krok.

Ile wiesz o największych dramach internetowych? Przekonaj się czy jesteś mistrzem!

Pytanie 1 z 10
Co rozbawiło Marcina Dubiela w Kenii?

Ustawa o blokadzie pornografii w sieci. Od kiedy będzie obowiązywać?

Poseł Wolnościowców Dobromir Sośnierz zawnioskował o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Polityk przekonywał, że rozwiązania umożliwiające blokowanie dostępu do różnych treści są już na rynku, ktoś w nie zainwestował, a teraz mają być bezpłatne, czyli zostaną "znacjonalizowane". Posłowie jednak odrzucili jego wniosek. Oznacza to, że ustawa trafi obecnie do dalszych prac komisji. Proponowane rozwiązania mają wejść w życie 1 września 2023 roku.

Planujesz wakacje w Polsce? Najpierw sprawdź, jaka pogoda będzie w kraju nad Wisłą od lipca do października!

Nowe kąpielisko na Zakrzówku w Krakowie