Czemu Polacy nie chcą mieć dzieci? Zbada to nowy instytut za 30 MILIONÓW. "Będzie promować katolicki model rodziny"

Polski Instytut Rodziny i Demografii. Czym jest?

W Polsce wskaźniki demograficzne nie wyglądają najlepiej. Wciąż rodzi się mało dzieci. Jak widać, niezbyt pomagają programy socjalne, w tym słynne 500 plus. Od nowego roku Polacy będą mogli liczyć na kolejny - Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Rząd zamierza uruchomić też dodatkową instytucję. Ma nić być Polski Instytut Rodziny i Demografii. Na czym będzie polegać?

Jak wyjaśniają posłowie, głównym celem będzie badanie demografii, analizowanie trendów oraz opracowywanie działań, które zwiększą dzietność w naszym kraju. Polski Instytut Rodziny i Demografii pomoże również odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci.

Dominika Chorosińska reprezentująca Prawo i Sprawiedliwość podkreśla, że takie instytuty działają na całym świecie. Taka instytucja jest konieczna również w Polsce. "Aby wspierać rodziny, trzeba skutecznie identyfikować problemy, bariery rozwojowe dla zakładania i pomyślnego funkcjonowania rodzin".

Polski Instytut Rodziny i Demografii z kontrowersjami

Okazuje się, że na stworzenie Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii rząd chce poświęcić 30 milionów złotych. To nie jest jedyna rzecz, która wzbudza emocje. Prezes nowego instytutu ma mieć uprawnienia jak prokurator. A to oznacza, że będzie mógł "żądać wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych dotyczących rodzin oraz w sprawach rodzinnych, w szczególności w sprawach ze stosunków między rodzicami a dziećmi, dotyczących wykonywania władzy rodzicielskiej oraz brać udział w toczącym się już postępowaniu".

Projekt ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii został przedstawiony do czytania we wtorek, 30 listopada. Przeciwna jemu jest opozycja. Według niej jest ma on "za 30 mln złotych promować wybrany przed wnioskodawców konserwatywny, katolicki model rodziny i świata". Jak zaznaczyła Monika Rosa z klubu Koalicja Obywatelska - Polski Instytut Rodziny i Demografii "będzie kolejnym narzędziem do kontroli życia Polek i Polaków, do wchodzenia w ich życie z butami".

Za odrzuceniem projektu jest też PSL, Konfederacja, Polska 2050 oraz Lewica.