Kto wygra opolskie "Premiery? O tym przekonamy się już 13 czerwca wieczorem podczas koncertu z udziałem 10 wykonawców. Jak się okazało, na listę uczestników kultowego konkursu nie dostała się Viki Gabor. Dla wielu fanów piosenkarki to zły omen, jednak uspokaja ich Roxie Węgiel. Tak pierwsza polska zwyciężczyni Eurowizji Junior oceniła sytuację tej drugiej.
Opole 2025 bez Viki Gabor
Rada Artystyczna wyłoniła dziewięć utworów, które wybrzmią w konkursie "Premiery" na festiwalu w Opolu. Dziesiątą finalistką została natomiast zwyciężczyni "The Voice of Poland" - Ania Iwanek. Jak dowiedział się serwis "Plotek", jury nie zakwalifikowało do koncertu propozycji zgłoszonej przez Viki Gabor. Tym samym, zbliżająca się właśnie do 18. urodzin piosenkarka nie wystąpi w Opolu.
Przypomnijmy, że lista uczestników "Premier" jest następująca:
- Ania Iwanek – „Nie dla nas”
- Bovska – „Dzwonisz”
- Dominik Dudek – „Też będziemy tęsknić”
- Katarzyna Żak – „Bo jeśli miłość ma kres”
- Mateusz Ziółko – „Prosta piosenka o miłości”
- Patrycja Markowska – „Miłość, wiara, nadzieja”
- Paulla – „Na zawsze”
- Pectus – „Barraquito”
- Poparzeni Kawą Trzy – „Żyje się raz”
- Sound'n'Grace – „Pierwszy krok”
Zobacz też: Opole 2025 - Harmonogram koncertów. Kto wystąpi na festiwalu?
Roxie Węgiel w obronie koleżanki. "Nie należy nikogo skreślać"
Brak awansu do Opola spowodował nie tylko rozczarowanie wśród fanów Viki Gabor, ale także coraz większe obawy o dalszą karierę wokalistki. Zdarza jej się też wywoływać kontrowersje, tak jak podczas ostatniego koncertu, na którym oblała się wodą. Jak jednak przekonuje, cały czas pracuje nad nowym materiałem i z tego powodu chociażby nie ma w planach udziału w Eurowizji 2026.
Na temat kariery Viki wypowiedziała się w rozmowie ze wspomnianym serwisem Roxie Węgiel. Starsza koleżanka, która również rozpoczęła karierę od "The Voice Kids" i Eurowizji Junior, obroniła piosenkarkę. Stwierdziła, że w każdej karierze zdarzają się różne momenty.
"Myślę, że czas wszystko weryfikuje i uważam, że nie należy nikogo skreślać, bo momenty w karierze są przeróżne - raz jesteśmy na górze, raz w średnim miejscu, a czasem w ogóle spadamy na dół. [...] Naprawdę zawsze można się odbić. Dlatego uważam, że nie powinno się tak oceniać" - powiedziała.
