Fani coraz bardziej martwią się o Ushera. Artysta odwołał ostatnio koncert w Berlinie. Zamiast niego na scenę wyszedł menedżer gwiazdora i powiedział, że ten nie zaśpiewa z powodu nagłej choroby.
Następnego dnia wszystko wskazywało na to, że Usher wyzdrowiał równie nagle, co zachorował. Niestety - zaśpiewał jedynie pięć piosenek. W trakcie jednej z nich zaniemówił i zszedł ze sceny.
Czyżby piosenkarz mia poważne problem z gardłem? W końcu z lekkimi infekcjami artyści potrafią sobie poradzić.
(bdb)
Usher odwołuje koncerty! Co się dzieje?
2011-01-17
21:27
Piosenkarz wyraźnie ma poważny problem z gardłem. Odwołuje koncerty albo przerywa te, których nie odwołuje. Menedże tłumaczy te sytuacje chorobą artysty. Co to za choroba?