Pilot i mechanik zostali ranni w katastrofie policyjnego śmiegłowca w podwarszawskim Legionowie. Przewieziono ich do Szpitala MSWiA przy ul. Szaserów. Do wypadku doszło wczoraj wieczorem podczas lotu treningowego. W pewnym momencie - na razie nie wiadomo z jakich przyczyn - na polu w okolicy miejscowości Stanisławów, z dala od zabudowań, pilot musiał wykonać tzw manewr twardego lądowania. Obaj mężczyźni samodzielnie wydostali się z maszyny. Śmigłowiec doszczętnie spłonął. Przyczyny wypadku zbada specjalna komisja. Śmigłowiec należał do Zarządu Lotnictwa Policyjnego, podlegającego Komendzie Głównej.
Twarde lądowanie policyjnego śmigłowca pod Legionowem
2006-11-21
11:18
Pilot i mechanik zostali ranni w katastrofie policyjnego śmiegłowca w podwarszawskim Legionowie. Przewieziono ich do Szpitala MSWiA przy ul. Szaserów. Do wypadku doszło wczoraj wieczorem podczas lotu treningowego.