Dwayne Johnson i Vin Diesel to najważniejsi aktorzy w show-biznesie. Gdyby zsumować, ile filmów kręcą w ciągu roku, mogłaby to być to trzycyfrowa liczba. Panowie spotkali się na planie serii Szybcy i wściekli. Chociaż na pierwszy rzut oka wiele ich łączy - nie dogadali się. Delikatnie mówiąc!
O konflikcie, jaki mają The Rock i Vin Diesel rozpisywały się media plotkarskie z całego świata. Ponoć plan pracy całego zespołu Szybkich i wściekłych był układany tak, by Dwayne Johnson i Vin Diesel nie musieli razem pracować.
Teraz jednak dowiadujemy się, że zakopali topór wojenny!
Mówił w Vanity Fair.
Polecany artykuł:
Dwayne Johnson i Vin Diesel się pogodzili
Na okładce najnowszego Vanity Fair pozował The Rock. Aktor udzielił wywiadu i rozmowa zeszła także na Szybkich i wściekłych. A stamtąd już bardzo blisko do słynnego konfliktu. Dwayne Johnson i Vin Diesel poróżnili się na planie Fast Five, blisko dekadę temu.
Od pewnego czasu wygląda na to, że ich relacja się uspokoiła.
W przeciwieństwie do niego nie pochodziłem ze świata teatru. (...) Filozoficznie jesteśmy dwiema różnymi osobami, a do robienia filmów podchodzimy na dwa bardzo różne sposoby. A pochodzę z zupełnie innej kultury i środowiska. I dawałem z siebie wszystko w każdym projekcie. A jeśli czuję, że są pewne rzeczy, które należy rozwiązać, zająć się i zadbać, to robię to. I to jest po prostu proste.
I faktycznie, Dwayne Johnson i Vin Diesel spotkali się w 2019 roku, na "oczyszczającym spotkaniu". Choć wówczas już mówiło się o pokoju, The Rock podchodzi do tego inaczej.
No cóż, było spotkanie. Nie nazwałbym tego pokojowym spotkaniem. Nazwałbym to spotkaniem jasności. On i ja odbyliśmy dobrą pogawędkę w mojej przyczepie i to się skończyło.