Znamy już więcej szczegółów dotyczących wypadku Cristiano Ronaldo. Gwiazdor Manchester United rozbił w czwartek swoje Ferrari F430 w tunelu przebiegającym pod pasem startowym lotniska Manchester Airport. Świadkowie wypadku twierdzą, że piłkarz poruszał się z dużą prędkością. Na szczęście w chwili uderzenia w aucie zadziałała przednia poduszka powietrzna. Ronaldo wyszedł z wypadku bez żadnych obrażeń i o własnych siłach wysiadł z rozbitego Ferrari. Był jednak mocno wstrząśnięty. Po chwili podbiegł do niego Edwin van der Sar (bramkarz Manchester United), który jechał tuż za nim. W wypadku nie uczestniczyły żadne inne auta, Cristiano po prostu z niewyjaśnionych dotąd przyczyn uderzył w ścianę tunelu.
Zobacz miejsce wypadku:
Szczegóły wypadku Ronaldo
2009-03-11
14:57
Uderzył w ścianę z dużą prędkością