Od wielu tygodni zagraniczne media donoszą, że losy programu Keeping Up With The Kardashians są mocno niepewne. Jedna z jego największych gwiazd - Kourtney Kardashian - od dawna nie ukrywa bowiem, że coraz mniej interesuje ją pokazywanie w show swojego prywatnego życia, co miało doprowadzić zresztą do konfliktu z Khloe i Kim Kardashian. Coraz mniej zaangażowane w KUWTK są też najmłodsze gwiazdy klanu - Kylie Jenner i Kendall Jenner. Każda z nich cieszy się dziś własną karierą i biznesem i wydaje się, że nie potrzebuje już programu.
Tymczasem okazuje się, że Keeping Up With The Kardashians cieszy się coraz mniejszą oglądalnością. Czyżby po dziesięciu latach widzowie znudzili się życiem sióstr Kardashian-Jenner?
Koniec Keeping Up With The Kardashians?
Jak donoszą media zza oceanu, oglądalność najnowszego, 17. sezonu KUWTK, który emitowany jest w USA od sześciu tygodni, jest zdecydowanie niezadowalająca. Tylko w ubiegłym miesiącu miała spać o prawie 20%!
Czasy świetności programu dobiegły końca, teraz tylko 862 000 widzów go ogląda, co nie jest dobre! W E! jest strach, że liczby spadną jeszcze bardziej.
- zdradza osoba związana z produkcją.
Okazuje się też, kiepskie wyniki oglądalności działają zniechęcająco na gwiazdy show. Teraz już nie tylko Kourtney Kardashian, ale i jej pozostałe siostry zaczynają czuć zmęczenie ciągłym życiem przed kamerami.
Dzwony dzwonią na alarm. To tak, jakby cała rodzina zrezygnowała z programu. Kim i jej siostry nie są już pasjonatami kręcenia tego i można powiedzieć, że nie widzą sensu w kontynuowaniu tego. Sekret polega na tym, aby wiedzieć, kiedy odejść, i ten moment jest teraz.
- dodaje informator.
Wyobrażacie sobie rodzinę Kardashian bez ich show?
