Sandra Kubicka

i

Autor: AKPA

gwiazdy

Sandra Kubicka pokazała ciążowe krągłości. Termin porodu zbliża się wielkimi krokami!

2024-02-05 10:02

Modelka nie ukrywa, że jest obecnie niesamowicie szczęśliwa. Oprócz zaręczyn z Baronem oraz stanu zakochania jest coś jeszcze. Sandra Kubicka w końcu spełni swoje największe marzenie o zostaniu mamą. Gwiazda dzieli się swoim szczęściem z fanami i chętnie pokazuje kolejne kadry, na których eksponuje swój ciążowy brzuszek. To najnowsze wywołało lawinę komplementów.

Pod koniec ubiegłego roku Sandra Kubicka i Baron przekazali swoim fanom radosną nowinę. Zakochani, tuż po tym jak się zaręczyli, poinformowali, że spodziewają się dziecka. Niezwykle podekscytowana para chętnie relacjonuje kolejne tygodnie oczekiwania na syna oraz kompletowanie wyprawki. Ciąża Sandy Kubickiej dała nadzieję wielu kobietom, które mierzą się z podobnymi problemami zdrowotnymi, co modelka. Gwiazda wielokrotnie wprost opowiadała o tym, że choruje na PCOS, czyli zespół policystycznych jajników, a ta choroba utrudnia zajście w ciążę. Baron i jego ukochana przyznają, że długie starania o potomka poprzedzone były wieloma negatywnymi wynikami, łzami i ogromnym stresem, co tylko potęgowało irytację oraz myśli na temat In Vitro.

wywiad_eska_luna_kluziewicz_eurowizja

Sandra Kubicka - ciąża

Modelka, od kiedy tylko poinformowała, że jest w ciąży, chętnie dzieli się ze swoimi obserwatorami na Instagramie szczegółami dotyczącymi tego wyjątkowego stanu. Nie brakuje uroczych nagrań, na których pokazuje przygotowania do porodu. Pierwsze dwa miesiące były jednak zupełnie inne. Sandra Kubicka leżała i odpoczywała, by jak najbardziej zadbać o zdrowie swoje oraz swojej spociechy. Dodatkowo usiała brać tabletki na podtrzymanie ciąży. Na szczęście teraz wszystko wygląda już zupełnie inaczej. Niedawno gwiazda wstawiła fotografię w beżowym kombinezonie, który znakomicie podkreśla jej ciążowe krągłości. Na fotografi widzimy, że brzuszek ukochanej Barona coraz bardziej się uwydatnia, co oznacza, że synek rośnie jak na drożdżach. Zresztą zobaczcie sami!