To, że Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron spodziewają się dziecka nie jest już żadną tajemnicą. Para nie ukrywa, że długie starania o potomka poprzedzone były wieloma negatywnymi wynikami, łzami i ogromnym stresem, co tylko potęgowało irytację oraz myśli na temat In Vitro. Jednak tuż przed końcem 2023 roku zakochani oficjalnie ogłosili, że już niedługo na świecie pojawi się owoc ich miłości, co jest dla nich najlepszym prezentem świątecznym. 28-latka niemal od razu zdradziła też płeć dziecka. Wszystko wskazuje na to, że para spodziewa się przyjścia na świat syna. Ciąża Sandry Kubickiej, to znakomita wiadomość nie tylko dla niej samej oraz jej najbliższych, ale również dla fanów. Szczególnie, że modelka wielokrotnie wprost opowiadała o tym, że choruje na PCOS, czyli zespół policystycznych jajników, a ta choroba utrudnia zajście w ciążę.
Sandra Kubicka - ciąża
Sandra Kubicka od dawna mówiła o tym, że jej największym marzeniem jest zajście w ciążę i powiększenie rodziny. Jednak przez problem z zespołem policystycznych jajników martwiła się, że ciąża pozostanie jedynie w sferze jej marzeń. Jednak jak podkreśliła, dzięki leczeniu, zdrowemu stylowi życia i suplementacji w końcu może z niecierpliwością czekać aż maluch pojawi się na świecie. Gwiazda nie zamierza ukrywać swojego szczęścia i chętnie opowiada swoim fanom o tym, co aktualnie się u niej dzieje.
Miałam taki okres, że miałam tyle energii i mogłam wszystko robić, a teraz znowu wracam do punktu wyjścia. Ja wczoraj przespałam cały dzień i czułam się po prostu wyssana z energii i nie wiem, młody chyba tam już absolutnie szaleje, świruje. Znowu odporność mi spada. Masakra.
Choć modelka nie ukrywa, że w ciąży nie zawsze czuje się najlepiej, to podkreśla, że docenia wielkie zmiany w swoim życiu, na które tak długo czekała. Nic dziwnego, że na swoim Instagramie chętnie pokazuje fanom to, jak zmienia się jej ciało w ostatnich tygodniach. Zresztą zobaczcie sami!
