Sama na Vanity Fair Oscar

2009-02-25 17:56

Jezus ją opuścił?

To najgorętszy i zarazem najdziwniejszy romans w świecie show-biznesu, na temat którego od pewnego czasu rozpisuje się prasa. Madonna i jej o 30 lat młodszy Jezus Luz pokazywali się już publicznie, ba, pozowali nawet do wydumanych sesji zdjęciowych, jednak absolutnym potwierdzeniem ich związku miało być pojawienie się parki na imprezie Vanity Fair Oscar. Miało, ale nie było, bo Madonna przyszła sama. Jak donosi osoba z otoczenia artystki, ta nie czuła się na przyjęciu komfortowo. Ponoć była bardzo skrępowana i nie zachowywała się jak gwiazda. Trudno jest błyszczeć, kiedy przychodzi się na takie przyjęcie samemu. Cały weekend planowali, co założą na Oscarową noc. Niestety, Jesus wolał zostać w domu - zdradza informator. No cóż, skoro brazylijski model wolał domowe pielesze niż lansowanie się u boku Mad, to oznacza, że nie tylko jego rodzice wstydzą się, że sypia z kobietą w wieku swojej babci...

(mon)