Asy w rękawach i twarde argumenty - miasto szykuje się do kolejnej rundy negocjacji z firmą Alstom. To producent wagoników jeżdżących w warszawskim metrze. Strony zasiądą do stołu dziś, kiedy od niego odejdą? Nie wiadomo - może po kilku dniach, może później - powiedział Radiu Eska rzecznik metra Michał Wrzosek. Sprawa nie jest bowiem prosta. Chodzi o drgania, które wywołują nowoczesne wagoniki i które są na tyle duże, że odczuwają je mieszkańcy w domach stojących nad tunelem, zwłaszcza w Al. Niepodległości. Stanowisko miasta w tej sprawie jest jednoznaczne - drgania mają się zakończyć - podkreśla wiceprezydent Warszawy Andrzej Urbański. W tej chwili problem rozwiązywany jest doraźnie, na koszt Alstomu szlifowane są koła wagonów. Metro testuje także koła z innego materiału - dodaje prezes spółki Krzysztof Celiński. Sprawa rozbija się jednak o wielkie kwoty i dlatego metro nie chce zdradzać jakie karty wyłoży na stół. Jeden wagonik to koszt około mln euro.
Ruszyły negocjacje w sprawie wagonów metra wywołujących drgania
2006-11-21
11:18
Asy w rękawach i twarde argumenty - miasto szykuje się do kolejnej rundy negocjacji z firmą Alstom. Chodzi o drgania, które wywołują nowoczesne wagoniki i które są na tyle duże, że odczuwają je mieszkańcy w domach stojących nad tunelem, zwłaszcza w Al Niepodległości.