Ronan niezdecydowany

Ronan Keating zapewnia, że nie zdecydował się na reaktywację grupy Boyzone.
W ostatnich miesiącach irlandzki wokalista znajduje się pod nieustanną presją przyjaciół i fanów namawiających go do powrotu do słynnego boysbandu, który opuścił w 1999 roku dla kariery solowej. W niedzielę, Stephen Gately wyjawił, że udało mu się nakłonić kolegę do reaktywacji zespołu i stwierdził, iż Keating "nie może się doczekać ponownego spotkania z kolegami." Tymczasem na oficjalnej stronie muzyka znalazło się oświadczenie, z którego wynika, że Ronan nie planuje na razie powrotu do Boyzone: "Członkowie zespołu są jego dobrymi przyjaciółmi, jednak w związku z wychodzącą wkrótce nową płytą solową Ronan nie będzie mógł zaangażować się w reaktywację zespołu." Muzyk poinformował również, że pracuje obecnie nad czwartym albumem studyjnym, który ukaże się jeszcze w tym roku.