W ubiegłym roku Rita Ora skończyła 30 lat. Z tej okazji wyprawiła huczną imprezę. Urodzinowe przyjęcie z pewnością nie tylko ona sama, ale także goście zapamiętają na długo. Piosenkarka za zabawę w czasie pandemii zgarnęła mandat i hejt ze strony internautów. Sprawa tak długo się za nią ciągnęła, że pod przykrywką zawodowych obowiązków postanowiła tymczasowo przeprowadzić się do Australii.
Rita Ora skończy z imprezowaniem? Jej słowa szokują
Cały czas chyba jej głowę zajmują myśli o zeszłorocznych wydarzeniach bo Rita doszła do niespodziewanych wniosków. 26 listopada artystka skończy 31 lat, jak podały źródła, gwiazda planuje do tego czasu się wyszaleć i z chwilą urodzin pożegnać imprezowy styl życia! Mało tego, Ora chce również usunąć połowę swoich tatuaży!
Nie wiadomo, czy to ostatnia urodzinowa impreza tak na nią wpłynęła, czy Rita ma jakiś kryzys, z tego co mówi, skłaniamy się raczej ku drugiej opcji…
Czuję, że jak tylko skończysz 30 lat, to następnego dnia wszystko się zmienia. Zaczynasz czuć się tak jakbyś nagle miała zmarszczki i jakby bolały cię stawy. Nie mogę już robić tego, co robiłam. Umiem śpiewać lepiej i nie tracę tak bardzo głosu. Mam dużo tatuaży i żałuję, że nie mam tylko połowy z nich. Każdy, kto ma tatuaże w końcu mówi: następne na liście jest ich usunięcie.
– mówiła w australijskim programie.
Do listopada pozostało jeszcze trochę czasu, więc zdanie Rity Ory zawsze może się zmienić. Myślicie, że faktycznie skończy z imprezowaniem?