Przyszywany brat Meghan Markle niespodziewanie trafił na okładki tabloidów. Wszystko z powodu noworocznej bójki z narzeczoną, o którą obwinił… narzeczoną księcia Harry’ego!
51-letni Thomas Markle Jr. i jego narzeczona, Darlene Blount, pobili się pod wpływem alkoholu w Nowy Rok w Oregonie. W wyniku bójki Darlene trafiła do aresztu. Thomas Markle zeznał początkowo, że to ona go uderzyła. Później zmienił zeznania i powiedział, że obrażenia zrobił sobie sam. Zapłacił też za nią tysiąc funtów kaucji.
W kolorowych magazynach Thomas powiedział, że planował razem z Darlene Blount wybrać się na terapię alkoholową i terapię dla par. Ich plany miała pokrzyżować… Meghan! Podobno jej zaręczyny z księciem Harrym wywołały w nich taki stres, że nie dali rady zrealizować swoich postanowień.
„Nie jest nam łatwo. Związek Meghan z księciem Harrym ściągnął na naszą rodzinę uwagę. To nie pomaga, gdy masz problemy, a twoja siostra zaręcza się z księciem. To wymaga nowego poziomu kontroli. Byliśmy w dużym stresie ze względu na całą tę uwagę. W pewnym momencie zauważasz, że pijesz, by uciec od presji” - powiedział Thomas Markle Jr. w The Mail On Sunday.
Na szczęście, Thomas i Darlene nie muszą razem z Meghan brylować na salonach i machać do Brytyjczyków. Obawiamy się, że nic w tej sprawie się nie poprawi i Thomas musi jak najszybciej zrozumieć, że ma w rodzinie księżną

i

i

i