Nie chcę ochrony BOR w czasie swojej wizyty w Azji. To mówi prezydent w związku z zawieszenim szefa jego ochorny Krzysotfa Olszowca.
Ale rzecznik BORu już odpowiada, że taka sytuacja jest niedopuszczalna. Ochrona prezydenta jest ustawowym obowiązkiem, ustawa nic nie mówi o możliwości odstąpienia od ochrony. Lech Kaczyński do Azji wybiera się w niedzielę. Podpułkownik Krzysztof Olszowiec został zawieszony w związku z incydentem, do którego doszło w Gruzji.