"Powinien się zająć anty PR-em!"

Doda nie przybiegła wczoraj do studia TVN. Wywiad przeprowadzony z nią przez Andrzeja Morozowskiego i Tomasza Sekielskiego został wcześniej nagrany, bo - jak wyjaśnili gospodarze Teraz My - pani Doda uczestniczyła w rozdaniu Telekamer. Prowadzący pytali piosenkarkę między innymi o wojnę z Piotrem Tymochowiczem. Rabczewska utrzymuje, że gość prowokuje ją od trzech lat, mimo że nigdy nie mieli okazji się poznać. Zaznaczyła, że zajmuje się PR-em, a cały czas konsekwentnie poddaje w wątpliwość to, co ona robi (ślub z Majdanem, przynależność do Mensy, zaręczyny z Nergalem). - Powinien się zając anty PR-em - mówi samozwańcza królowa - Nadstawiłam jeden policzek, nadstawiłam drugi, sorry, trzeci mi jeszcze nie wyrósł. (...) Teraz stwierdził, to jest na maksa śmieszne, muszę to powiedzieć! Teraz stwierdził, że wolałby uprawiać seks z wydrą niż z Dodą. Mam nadzieję, że z Szymonem. My mamy nadzieję, że nie. Po co faceta wciągać w tę dziwną grę. Ta puszka Pandory i tak jest już poważnie przeludniona.
(bdb)