Edyta Górniak jest jedną z najpopularniejszych piosenkarek w Polsce. Nic dziwnego. Jej głos powoduje, że u wielu ludzi pojawiają się ciarki na całym ciele. To właśnie dlatego gwiazda po raz kolejny była trenerką w programie The Voice of Poland. Z jej drużyny do wielkiego finału, który odbył się w sobotę, przeszła Anna Gąsienica-Byrcyn, rodowita góralka. W ramach przygotowań do finałowych występów Edyta pojawiła się w domu rodzinnym Ani.
Z racji, że sama gwiazda od niedawna mieszka w górach interesowały ją sprawy związane z codziennym życiem w tych okolicach. Diwa przyznała, że chciałaby mieć w okolicach domu “kurki miniaturki”. Mama uczestniczki The Voice of Poland przyznała, że w ich gospodarstwie są kury i kogut. I wtedy zdarzyło się to. Edyta zadała TO PYTANIE.
A proszę mi powiedzieć, czy ten kogut tak pieje rano, bo budzi kury na seks?
Mama Ani nie kryła zaskoczenia tym pytaniem i bardzo szybko na nie odpowiedziała.
Ale pytanie, Edytko...
Znacie odpowiedź? ;))