Patrycja Markowska od wielu lat związana jest z aktorem Jackiem Kopczyńskim. Mąż jest jej zupełnym przeciwieństwem. On - wyważony i spokojny; ona -wulkan energii. Patrycja, na początku nie widziała szans dla tego związku, jednak po jakimś czasie okazało się, że są idealnym przykładem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. W 2008 r. przyszedł na świat ich syn, Filip.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Michał Piróg wspomina seks z dziewczyną. "Miałem kaca moralnego"
Partycja Markowska stawiała seks na pierwszym miejscu
Artysta przyjęła niedawno zaproszenie do wywiadu, w którym Żurnalista zadał piosenkarce wiele osobistych pytań. Rozmawiali o jej relacji z ojcem, Grzegorzem Markowskim, o wychowaniu w duchu wolności, a także o seksie. Markowska zdobyła się na bardzo szczere wyznanie.
Przez lata rzucałam się na wszystko i czasami ten seks był dla mnie najważniejszy w pewnym momencie, jeśli chodziło o relacje. Patrzysz potem z dystansu na te krótkie związki, w które się rzucałam, i... łapię się za głowę, po prostu! Lubię w sobie to, że mądrzeję z wiekiem – wyznała piosenkarka.
Żurnalista poruszył temat seksu przytaczając wypowiedź artystki sprzed lat, w której powiedziała, że "seks nie jest gwarantem dobrego związku”. 42-letnia piosenkarka tłumaczyła wówczas jak wygląda jej życie łóżkowe. Jak widać, Markowska już wiele lat temu porzuciła rockandrollowy tryb życia na rzecz stabilizacji i życia rodzinnego.