Tuż przed ogłoszeniem nominacji do Oscarów 2016 Jennifer Lawrence wyjawiła, że ma długą listę pragnień do spełnienia. Czy jest wśród nich Oscar 2016?
>>Oscary 2016, nominacje. Kto walczy o Oscara 2016? Przewidywania, kandydaci i prognozy <<
Jennifer Lawrence jest faworytką do otrzymania nominacji do Oscara 2016, a może nawet samej statuetki. Aktorka wzbogaciła się ostatnio o Złotego Globa za swoją rolę w Joy Davida O. Russella. Po gali Jennifer Lawrence udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o produkcji, która przyniosła jej sukces, a właściwie - o swojej postaci, która poświęciła życie rodzinne, by spełnić swoje marzenia.
"To dylemat, przed którym stoi wiele osób. Kiedy masz rodzinę i kochasz ją bardzo, czujesz się winny za każdym razem, kiedy robisz coś, co nie kręci się wokół twojej rodziny. Ale to jest OK! To jest OK, mieć własne pragnienia i marzenia" - powiedziała Jennifer Lawrence.
Czy jednym z jej marzeń jest Oscar 2016? Jennifer Lawrence jest bardzo dyskretna w tym temacie. Ostatnio podczas konferencji prasowej dziennikarz latynoskiego wydania E! News zapytał gwiazdę, jak ocenia swoje szanse na Oscara. Gwiazda odpowiedziała wymijająco: "Jesteśmy na Złotych Globach. Gdybyś odłożył telefon, wiedziałbyś to".
Zapytana o swoje cele i plany na najbliższą przyszłość, Jennifer Lawrence mówi jedynie, że nie ma żadnego wielkiego planu, bo robi to, co kocha i chciałaby dalej grać w filmach. W wywiadzie po gali Golden Globes dziennikarz zapytał więc Jennifer Lawrence o marzenia, jeśli chodzi o reżyserów, z którymi chciałaby pracować.
"Zdecydowanie mam długą listę reżyserów i mam dużo czasu, więc mam nadzieję, że uda mi się kiedyś wyczerpać tę listę" - powiedziała gwiazda.

i

i