Orlando Bloom spędził noc z kelnerką! Ona wyleciała z pracy, a on przeprasza!

Mieszkająca w Londynie Viviana Ross nie spodziewała się, że wizyta Orlando Blooma w restauracji, w której pracowała jako kelnerka, zakończy się dla niej utratą pracy!

Orlando Bloom słynie ze słabości do pięknych kobiet! Jak podaje The Sun, jakiś czas temu aktor spędził bardzo gorącą noc z Vivianą Ross – kelnerką londyńskiej restauracji Chiltern House i aspirującą aktorką. Orlando i Viviana spotkali się podczas jej zmiany w pracy. Zaczęli rozmawiać, gdy podawała mu drinka. Przed zakończeniem swojej zmiany Viviana i Orlando wylądowali w jego luksusowym pokoju, gdzie świetnie się razem bawili w jego łóżku. Niestety następnego dnia, gdy Orlando Bloom już wyszedł, kelnerkę nakrył jej szef i zwolnił za „spoufalanie się z klientami”.

O konsekwencji ich chwili zapomnienia nie wiedział Orlando Bloom. Ani on, ani Viviana, nie planowali kolejnych spotkań. Gdy dowiedział się jednak o tym, że straciła pracę, postanowił do niej zadzwonić:

„Orlando dostał jej numer z Chiltern House w Londynie i zadzwonił, by dowiedzieć się, czy wszystko u niej okej. To był niespodziewany telefon – jest gentlemanem i naprawdę nie miał pojęcia, co się stało, gdy opuścił restaurację. Powiedział, że mu przykro z powodu tego, co się stało.” - mówi źródło The Sun.

Na szczęście nie jest przykro Vivianie Ross, która bardzo dobrze wspomina noc z Orlando i stawia na karierę aktorską, a nie kelnerską.

Uważamy, że w ramach przeprosin Orlando Bloom powinien przedstawić Vivianę Ross jakiemuś reżyserowi:)