Okazuje się, że Tomasz Stockinger od dawna ma problemy z alkoholem.- By nie wzbudzać podejrzeń, starał się w miejscach publicznych nawet nie brać kieliszka do rąk – zdradza w najnowszej Rewii pewien znajomy aktora. - Przychodził rano wyraźnie „zmęczony”, niewyspany, wściekły na cały świat – potwierdzają koledzy z Klanu. – Drażniły go drobiazgi. Wszczynał kłótnie, o wszystko miał pretensje. Nie mieliśmy wątpliwości, że w nocy po prostu pił – dodajetajemniczy znajomy z Klanu.
Osobiście podejrzewamy, że sypnął Rysiu-flaszka... (why)
Od dawna ma problem z alkoholem?
2009-10-22
13:08
Koledzy z Klanu potwierdzają!