W połowie listopada Amy Winehouse wyznała, że planuje kolejne operacje plastyczne. Na jej dłuuuugiej liście fragmentów ciała do naprawy znalazł się między innymi nos. Jej znajomy potwierdza w rozmowie z The Mirror, że gwiazda nie może zaakceptować wyglądu tej części swojej twarzy. - Amy chce zmniejszyć swój nos, żeby pasował do jej małej twarzy. Nienawidzi go, bo jest za wielki i nie lubi jego kształtu. Nie jest w stanie patrzeć w lustro. Ma umówioną operację na styczeń, ale naciska, żeby przejść przez to wcześniej. - wyznaje źródło gazety. E, zupełnie nie rozumiemy tego ciśnienia, skoro ex mężowi podoba się i z haczykowatym nochalem.
(mon)
Nowy nos już w styczniu
2009-12-03
13:05
Amy uzależniona od cięcia.
