Jednym z ciekawszych występów pierwszego odcinka "Mam Talent 15" był pokaz salsy, zaprezentowany przez Rodrigo Rodrigueza - instruktora tańca, który od kilku lat mieszka w Radomiu. Co więcej, zasiadał on w jury zeszłorocznej edycji programu "Co Za Talent!". Teraz, pełen motywacji i dobrej energii, postanowił zaprezentować się szerszej publiczności. Jego umiejętności doceniła m. in. Julia Wieniawa, która po solowym występie kubańskiego artysty, dała się porwać na scenę. Publiczność była zachwycona ich spontanicznym pokazem tanecznym, a para tak bardzo dała się ponieść emocjom, że jurorka zgubiła swój mikroport. To, co wydarzyło się później zaskoczyło wszystkich.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jan Pirowski debiutuje w "Mam Talent". Nowa energia i wiele emocji
Gdy Rodrigo Rodriguez ukląkł przed Julią Wieniawą usłyszał te słowa
Wraz z Julią Wieniawą, widzowie programu "Mam Talent" mogli poczuć na własnej skórze prawdziwą magię spontaniczności. Gdy Julia zbierała ze sceny swój mikroport, do akcji wkroczył Rodrigo Rodriguez, który wziął z podłogi okrągły element ze sprzętu Wieniawy i klękają na kolano oświadczył się jurorce. Oczy widowni zostały skierowały się na Julię, w oczekiwaniu na odpowiednią reakcję, a wtedy Marcin Prokop krzyknął z jej stronę: Powiedz tak! Julia nie wahając się, ani chwili zwróciła się do Rodrigo tymi słowami: Jestem na tak... w tym programie. Chłopaka już mam - oznajmiła z uśmiechem.
Tego uczestnika i ten wyjątkowy występ z pewnością zapadnie w pamięci Julii na długo. Gwiazda pokazała jednocześnie, że wybór właśnie jej na fotel jurorski był strzałem w dziesiątkę. Aktorka świetnie odnalazła się w rozrywkowym show, dając widzom dodatkową dawkę emocji i zarażając wszystkich dookoła swoim wyjątkowym entuzjazmem.
Listen on Spreaker.
