Kolorowa prasa zastanawia się od dłuższego czasu, dlaczego Kasia Bujakiewicz zniknęła z salonów. W ten sposób narodziła się plotka, że aktorka jest w ciąży. Okazuje się, że to nieprawda. Dlaczego? Bo Kasia... walczy z cellulitem. Gwiazda chętnie opowiada w wywiadach o zabiegach wyszczuplających i redukujących pomarańczową skórkę ultradźwiękami, którym się poddaje. - Inwazyjna terapia cellulitu, odchudzanie za pomocą ultradźwięków są pierwsze na liście zabiegów niewskazanych w takim stanie - mówi Rewii koleżanka Bujakiewicz - Gdyby Kasia była w ciąży, nie mogłaby sobie na nie pozwolić. Zmieniłaby styl życia, i nie uprawiała tak intensywnie sportów. Powodem zniknięcia aktorki jest ponoć opieka nad 90-letnią babcią, z którą Kaśka mieszka w Poznaniu. Ok, przekonujące argumenty. Pozostaje tylko pytanie, po co tak zgrabnej lasce odchudzanie ultradźwiękami?? Następna celebrity popadła w manię rozmiaru? :(:(
(bdb)
Nie jest w ciąży
2009-05-21
14:37
Bujakiewicz... walczy z cellulitem.