Czy testy na obecność narkotyków będą przeprowadzane w gorzowskich szkołach? To propozycja Piotra Dębickiego z SDPL na przeciwdziałanie narkomanii. Gorzowski radny złożył interpelację w tej sprawie.''Pozwoli to lepiej zdiagnozować problem i prowadzić profilaktykę''-uważa radny Dębicki. Testy miałyby być prowadzone w tych szkołach , w których zgodzą się na to rodzice i pedagodzy. ''Zapytamy dyrektorów szkół, zobaczymy jak oni ustosunkują się do pomysłu. Jeżeli będą zainteresowani, to kto wie...zastanawia się Zofia Bednarz-wiceprezydent miasta. Chociaż-według niej -zawsze jednak warto zadbać o profilaktykę. ''U nas procedury są jasno określone i uzgodnione z rodzicami uczniów ''-komentuje Ewa Szmit -dyrektor Pierwszego LO. W sytuacjach zagrożenia to rodzice są wzywani do szkoły i oni decydują o dalszym postępowaniu z dzieckiem. Według dyrektor Szmit, miejskie pieniądze na przeciwdziałnie narkomanii lepiej można jednak wydać na profilaktykę, organizację zajęć pozalekcyjnych dla młodzieży. To może być bardziej skuteczne . Sami uczniowie, z którymi rozmawialiśmy mówili, że jeżeli badanie byłoby dobrowolne, to nie miałoby sensu. Ci, którzy biorą narkotyki, nie zgodziliby się na nie. Z ankiet prowadzonych w Gorzowie od kilku lat wynika ,że do kontaktu z narkotykami przyznaje się coraz więcej młodych ludzi. W Gorzowie prowadzone są też akcje profilaktyczne . Narkotesty funkcjonują w wielu krajach Europy , Stanach Zjednoczonych , w Polsce podobne rozwiązanie proponuje marszałek województwa wielkopolskiego . Najprostszy test kosztuje około 20 zł. Bada się mocz lub ślinę.
Narkotesty w szkołach czy profilaktyka?
Czy testy na obecność narkotyków będą przeprowadzane w gorzowskich szkołach? Taką propozycję na przeciwdziałanie narkomanii ma Piotr Dębicki z SDPL. Gorzowski radny złożył interpelację w tej sprawie. Testy miałyby być prowadzone w tych szkołach, w których zgodzą się na to rodzice i pedagodzy.''Zapytamy dyrektorów szkół, zobaczymy jak oni ustosunkują się do pomysłu. Jeżeli będą zainteresowani, to kto wie...zastanawia się Zofia Bednarz -wiceprezydent miasta.''U nas procedury są jasno określone i uzgodnione z rodzicami uczniów ''-komentuje Ewa Szmit -dyrektor I LO. Według niej, pieniądze można jednak lepiej wydać na profilaktykę, organizację zajęć pozalekcyjnych dla młodzieży. Sami uczniowie , z którymi rozmawialiśmy mówili, że jeżeli badanie byłoby dobrowolne, to nie miałoby sensu. Ci, którzy biorą narkotyki, nie zgodziliby się na nie. Mogłoby być to skuteczne, gdyby badania były przymusowe . Najprostszy narkotest kosztuje około 20 zł. Bada się mocz lub ślinę.