Muzyka pop? Nie słucham!

Szkołę już rzuciła, teraz odcina się od tego, co tworzy. Miley Cyrus chce chyba radykalnie zmienić wizerunek. Szkoda tylko, że w tak mało przemyślany sposób... Kilka miesięcy temu młodziutka artystka, która tworzy muzykę łatwą, lekką i przyjemną zaczęła na przykład nosić mroczne ciuchy. W wywiadzie dla Billboard Magazine przyznała, że nagrywa komercyjne kawałki, ale od pozostałych plastikowych gwiazd różni ją to, że jej kompozycje są... głębokie: - Nie słucham muzyki pop, a to naprawdę dziwne dla kogoś, kto ją robi. Moja 13-letnia wersja by mnie za do pobiła. Wrzeszczałaby, że się sprzedałam i nie żyję według moich wartości. Nie nagrywam muzyki dance, w której śpiewam o wychodzeniu do klubów, a wszyscy tam na mnie patrzą. Moja muzyka coś znaczy. Nie chcę sprzedawać blichtru i splendoru, bo nikt tak nie żyje. Wiele piosenek pop jest okropnie płytkich, ale moja muzyka taka nie jest - mówi Cyrus. Hmm, w takim razie jak nazwalibyście muzykę, jaką tworzy Miley?
(rub)