Mel B tłumaczy się przed Geri Halliwell z wyznania o ich seksie! Kryzys w Spice Girls?

Mel B dzwoni do Geri Halliwell

Mel B podjęła już próbę udobruchania koleżanki. Spicetka z właściwym sobie luzem zdradziła przed nowym wywiadem, że dzwoniła właśnie do Geri Halliwell, by nieco ją uspokoić.

- powiedziała Mel B w rozmowie radiowej.

Wygląda jednak na to, że mimo iż "nie jest to wielka sprawa" Mel B z dużą przyjemnością ciągnie ten temat w mediach. Geri Halliwell ani razu nie skomentowała dotąd całej sprawy i nie ma wątpliwości, że rzeczywiście uznała to za jej prywatną sprawę.

Myślicie, że Mel B liczy na zdobycie dzięki temu większej popularności?

Mel B wiedziała, jak wywołać zainteresowanie swoim ostatnim wywiadem - podczas rozmowy z Piersem Morganem Scary Spice chętnie poruszała intymne tematy, przyznając m.in., że całowała się ze wszystkimi członkiniami Spice Girls. Prawdziwą bombą było jednak wyznanie na temat seksu z Geri Halliwell. Plotki o relacji Mel B i Geri Halliwell krążyły wśród fanów girlsbandu już od ponad dwudziestu lat.

>> Mel B i Geri Halliwell miały romans! "Chichotałyśmy z tego"

To, co miało być niewinnym wspomnieniem z przeszłości, rozwścieczyło samą Geri Halliwell. Wokalistka, dziś będąca żoną milionera i matką, w rozmowach ze znajomymi oskarżyła Mel B o próbę promowania jej kosztem nowej książki Scary Spice. Atmosfera w Spice Girls jest bardzo napięta.

Nie mogłam rozmawiać wcześniej z twoim producentem, ponieważ rozmawiałam przez telefon z Geri. Zrobiłam wywiad, a później wysłałam do niej SMS-a: „Przyznałam się Piersowi, że robiłyśmy kilka rzeczy, ale nie przejmuj się tym, miałam język za zębami i nie wchodziłam w szczegóły. Napisałam:„ To było przed twoim mężem, przed dzieckiem, przed jednym z moich dzieci. Wszystko w porządku”. Nie wiem, dlaczego wszyscy robią z tego taką aferę... Odbyłyśmy długą rozmowę. Wysłała mi SMS-a w nocy, a potem rozmawiałyśmy dzisiaj - między innymi dlatego, że przygotowujemy się do trasy. To nie było nic ważnego. Znamy się od 20 lat. To była jedna z tych rzeczy, które wydarzyły się pewnej nocy. I w ogóle o tym nie mówiłam. Właśnie przyznałam, że nic wielkiego i zachichotaliśmy z tego następnego dnia i to wszystko. To nie jest wielka sprawa, szczególnie w dzisiejszych czasach.