Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński byli razem 30 lat. Kiedy więc para ogłosiła rozstanie, trudno było uwierzyć, że to naprawdę koniec. Małżonkowie dorobili się razem syna Jędrzeja i niemałej fortuny. Polskie media szacują, że do podziału było aż 20 milionów złotych. Taki majątek nie jest łatwo podzielić. Zwłaszcza, że początkowo to rozstanie w ogóle ciężko było nazwać pokojowym, o czym świadczyły publiczne wypowiedzi Rodowicz. W końcu jednak piosenkarka i biznesmen doszli do porozumienia i postanowili dogadać między sobą wszelkie szczegóły, zanim jeszcze spotkają się w sądzie. Według doniesień prasowych, pierwsza rozprawa rozwodowa ma się odbyć 2 września i wiele wskazuje na to, że na tej jednej się zakończy.
Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński - podział majątku
Super Express podaje, że Andrzej Dużyński poszedł na duże ustępstwa względem już prawie byłej żony. Jeśli to prawda, to nie ma w tej informacji właściwie niczego zaskakującego, bo biznesmen już w ubiegłym roku zapowiadał, że chce zabezpieczyć finansowo matkę swojego syna.
Jak czytamy w SE, "willa w Konstancinie warta 5 mln przypadnie artystce. Mąż będzie też pomagał ją utrzymywać. Range rover za 0,5 mln zł zostaje również u Maryli. Przypadnie jej ponadto połowa zgromadzonych oszczędności oraz małżeńskich inwestycji – ok. 5 mln zł". Gazeta podaje także, że działka na Mazurach i mieszkania w Krakowie, w których mieszkają dzieci Rodowicz z poprzedniego związku, również nie będą dzielone, tylko pozostaną własnością Maryli.
Alimenty dla Maryli Rodowicz
SE podaje, że Andrzej Dużyński zobowiązał się wypłacać żonie 20 tysięcy złotych miesięcznie. Alimenty mają być płacone bezterminowo, a biznesmen dogadał się podobno z synem, że po jego śmierci, to Jędrzej przejmie obowiązek.
Chłopak jest jego prawą ręką w biznesie nieruchomościowym i obiecał, że gdyby nagle zabrakło ojca, to on będzie płacił mamie "alimenty" i odziedziczy dom w Konstancinie.
- czytamy w Super Expressie.
Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński nie skomentowali na razie doniesień o podziale majątku, jednak jeśli przytaczane przez SE ustalenia są prawdziwe, to trzeba przyznać, że Andrzej Dużyński wyszedł z tego rozstania z dużą klasą, a Maryla Rodowicz - z nie mniejszą kasą!
i
