Marcin Różalski jest jedną z najbardziej wyróżniających się osób w polskim sporcie, co zawdzięcza oryginalnemu wyglądowi. Odważne tatuaże na twarzy sprawiają, że trudno go nie zauważyć. Fani sportu znają go z walk MMA. Różal - bo tak brzmi jego ksywa - trenował takie sztuki walki jak kick-boxing i muay thai. Jest wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski i Europy. W 2017 roku, po zwycięskiej walce z Fernando Rodriguesem Juniorem ogłosił koniec kariery sportowej. Pięc lat później, w 2022 roku wrócił na ring, stając do walki z Errolem Zimmermanem. Holender pokonał naszego rodaka.
Różalski niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym. Wiadomo jednak, że u jego boku jest kobieta, Marta Kviatkova.
Różal bardzo się zmienił. Długa broda dodała mu lat
Trzeba powiedzieć szczerze, że Marcin Różalski na pierwszy rzut nie sprawia dobrego wrażenia, a to za sprawą wytatuowanej twarzy i rosłej postury, która może budzić niepokój. Jednak to tylko pozory. Marcin jest człowiekiem o bardzo dobrym sercu, który od lat wspiera schroniska dla psów, a także fundacje działające na rzecz potrzebujących. Ludzie doceniają jego wrażliwość, co przysparza mu wielu fanów. Na Instagramie jego aktywność śledzi 359 tysięcy użytkowników.
Fani już od jakiegoś czasu fani chwalą jego brodę, która wymagała wielu miesięcy zapuszczania i pielęgnacji. Choć, jak sam wspomniał, spotkał się ze zdaniem, że taki zarost dodaje mu lat, nie zamierza się go pozbywać.
Różal jak Ty staro w brodzie wyglądasz. C...j wolę wyglądać staro niż jak ufo. Panowie nigdy nie gólcie brody - napisała na Instagramie.
Dla porównania dodał zdjęcie bez brody. Fani nie omieszkali skomentować fotografii.
Jak dla mnie to ty i tak jesteś zajebisty. Czy z brodą czy bez !!! Nie fasada się tu liczy bracie tylko to co się ma w środku - napisał od serca jeden z fanów.
Z brodą czy bez Brody wartościowy człowiek wielki szacun dla ciebie - czytamy w kolejnym komentarzu.
Ładnemu we wszystkim ładnie - skomplementował go fan.
Trzeba przyznać, że na Instagramie Różala zrobiło się sympatycznie.
