Sylwester Wardęga, Marcin Dubiel, Stuu, Boxdel

i

Autor: Natalia Zdziebczynska/East News // Karol Makurat/REPORTER Sylwester Wardęga, Marcin Dubiel, Stuu, Boxdel

Afera

Marcin Dubiel i Boxdel wydali oświadczenia w sprawie filmu Wardęgi. Padły kolejne oskarżenia

2023-10-05 10:46

Kiedy opublikowany został materiał filmowy Wardęgi, na jaw wyszły szokujące fakty na temat Stuu i jego mrocznej przeszłości. W filmie pojawia się również postać jego przyjaciela, Marcina Dubiela, który zdaniem autora filmu wiedział o jego kontaktach z nieletnimi, jednak latami milczał na ten temat.

Marcin Dubiel jest jednym z bohaterów filmu Sylwestra Wardęgi na temat pedofilii wśród popularnych twórców internetowych. W filmie pojawiają się dowody świadczące o tym, iż Stuart Kluz-Burton, znany jako Stuu, kilka lat temu spotykał się z dziewczynami poniżej 15 roku życia, manipulował nimi, upajał alkoholem i namawiał do seksu. Z kolei były już współwłaściciel Fame MMA - Boxdel - został oskarżony o nieodpowiednie kontakty z nieletnimi, czemu kategorycznie zaprzecza. Wydał oficjalne oświadczenie.

Jeśli chodzi o moją świadomość w sprawie Stuarta i Julii, tak - byłem świadomy, że spotkał się z Julią, ale wiedziałem tylko o niej. Byłem zapewniany, że złapali się tylko na jedzenie w Manchesterze i nic więcej się nie wydarzyło. Wiedziałem tylko to, tak jak większość internetowych twórców, którzy byli na TeamSpeaku. Byłem niedojrzałym emocjonalnie chłopakiem, który osiem lat temu nie miał pojęcia, co wtedy zrobić. Byłem zakompleksionym piwniczakiem z pryszczami na twarzy (...) nie analizowałem tego pod takim kątem, jak zrobiłbym to dziś - powiedział Boxdel.

Olciak, z którą korespondował w tamtym czasie stwierdziła, że miała 15 lat, gdy zaczęło się rodzić uczucie pomiędzy nią a Boxdelem i nie ma mu niczego za złe - Kiedyś była zupełnie inna poprawność polityczna - tłumaczy Olciak. Przy okazji, wskazała na twórcę internetowego, który rzeczywiście pisał do niej obrzydliwe rzeczy, gdy ta miała zaledwie 13 lat. Jest nim Vertez.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Afera w świecie polskiego YouTube'a. Poważne zarzuty pod adresem Stuu i Gargamela

Raport - Maja Staśko

Marcin Dubiel twierdzi, że jest niewinny

Marcin Dubiel podobnie jak Boxdel, postanowił wydać oświadczenie. Nie czuje się winny zarzucanych mu czynów, dlatego też postanowił walczyć o swoje dobre imię. Wynajął kancelarię adwokacką, która zajmuje się sprawą.

Brzydzę się każdą osobą, która kiedykolwiek sprawiła krzywdę dziecku. Chcę, żeby to wybrzmiało. Kompletnie odcinam się od Stuarta i wszystkich jego wstrętnych zachowań. Owszem, przez wiele lat byliśmy przyjaciółmi. Natomiast nie patrzyłem nigdy w jego telefon i nie miałem prawa wiedzieć, co pisze do innych ludzi. Mimo naszej wieloletniej znajomości okazało się, że nie wiedziałem o nim wszystkiego - tłumaczy Dubiel - Ten materiał to czysta manipulacja, czego dowodzi 13-stronicowy akt oskarżenia. Nadinterpretacja faktów w materiale Wardęgi oraz wyciąganie daleko idących wniosków jest dla mnie krzywdzące i bolesne. Będę walczył o swoje dobre imię i ukaranie osoby pomawiającej. Wybrałem do tego drogę procedury karnej, dlatego że chcę rozmawiać o faktach i dowodach, a nie zmanipulowanych i wyrwanych z kontekstu fragmentach rozmów z czasów, gdy miałem 18 lat. W tej chwili tylko przed sądem uzyskam szansę na taką rozmowę. Nie mam nic wspólnego z pedofilią. Jest to dla mnie coś potwornego - zakończył.

Choć do Jaworzna to mnie znajdziesz, zabawimy się ostro, bez Stuarta, tylko ja i moja 14-stka - taką głosówkę wysłał Dubiel 14-letniej dziewczynce. Dodatkowo, jak twierdzi Wardęga, Marcin Dubiel miał być doradcą Stuu w sprawach sercowych. Stuart miał zakochać się w nieletniej i nie mógł znieść faktu, że ona nie chce się z nim spotkać. Marcin Dubiel miał mu wtedy powiedzieć: Najpierw jedź do niej, a potem się zakochuj. Wygląda na to, że Marcin doskonale wiedział o poczynaniach przyjaciela, a co najgorsze, nie próbował interweniować i nie zgłosił sprawy organom ścigania, co jest obowiązkiem każdego obywatela. Fagata również miała wiedzę na temat poczynań Stuarta, jednak podobnie, jak Dubiel, postanowiła milczeć na ten temat.