Mama Anny Przybylskiej wspomina ostatnie chwile z córką! „Pojechaliśmy na molo. Zjadłyśmy 5 opakowań lodów”

Śmierć Anny Przybylskiej zaskoczyła wszystkich! Aktorka przegrała walkę z rakiem trzustki. Kilkanaście dni po pogrzebie Ani w „Vivie” pojawiła się rozmowa z mamą aktorki. Wspomina ona ostatnie chwile, które spędziła z córką.

Anna Przybylska: Rok 2015 rokiem Ani Przybylskiej! Tego chcą posłowie! Dobry pomysł?

Katarzyna Przybylska podobno długo zastanawiała się nad rozmową z dziennikarzami. Nie chciała się z nimi rozmawiać. Ostatecznie mama Ani Przybylskiej dała się namówić na krótki wywiad w tygodniku „VIVA”. Katarzyna Przybylska opisała ostatnie chwile spędzone ze swoją córką. To naprawdę wzruszające wspomnienia …

„Jeszcze w piątek Ania pomogła Oliwce w lekcjach i zawiozła dzieci do szkoły, jak zwykle. Ona wszystkim w domu rządziła. Ale w sobotę była już bardzo słaba, siedziała w fotelu, rozmawiałyśmy prawie godzinę, ja płakałam, ona - nie.A w sobotę jeszcze byliśmy z nią na spacerze. Jarek i ja. Pojechaliśmy na molo, po morzu pływały żaglówki, cudnie świeciło słońce. Ania powiedziała: Chociażby dla takiego widoku warto było przyjechać. A potem we dwie pojechałyśmy na lody, kupiła pięć opakowań. Zjadłyśmy je po kryjomu, bo Szymka trochę bolało gardło. W domu ugotowaliśmy jej ulubione ziemniaczki, uwielbiała je. Miała wyrzuty sumienia, że tak się z Agnieszką niby poświęcamy dla niej, a ja jej na to powiedziałam: A co innego mamy do roboty? Matka jest tylko jedna, sama mówiłaś. Wieczorem przyszła pielęgniarka Ela, powiedziała, że mogę pójść do domu i odpocząć. A Ania na to: Mamusiu, proszę cię, nie idź, proszę zostań. Zostałam i siedziałam z nią do rana” - możemy przeczytać w najnowszym numerze „Vivy”.

Anna Przybylska zmarła miesiąc po siostrze Moniki Pietrasińskiej! Były w tym samym wieku!

Myślicie, że mama Anny Przybylskiej powinna opowiadać tak szczegółowo o życiu prywatnym swojej córki. Tym bardziej, że Ania bardzo dbała o swoją prywatność …

dr