W ostatnich latach możemy obserwować bardzo pozytywną zmianę, jeśli chodzi o temat chorób psychicznych. Powolutku przestaje to być temat tabu. Z pewnością to spora zasługa...celebrytów. Ci coraz chętniej dzielą się z fanami swoimi dolegliwościami. W ten sposób problem się normalizuje.
Wiele gwiazd otwarcie mówi, że korzystało z pomocy terapeutów czy też chorowało na depresję. Najsławniejszą ambasadorką tematu zdrowia psychicznego jest Selena Gomez. O swoich doświadczeniach postanowiła opowiedzieć także gwiazda Riverdale, Lili Reinhart.
Radziła fanom.
Doceniacie jej szczerość?
Lili Reinhartod 11 lat walczy z depresją
Depresja to coraz popularniejsza choroba. Dotyka starszych, młodszych, biednych i bogatych. Z Instagrama dowiadujemy się, że Lili Reinhart walczy z nią od 11 lat.
- Czasami czuję się naprawdę pokonana przez moją depresję. To wyczerpująca bitwa, którą toczę od 11 lat. W niektóre dni, tak jak dzisiaj, może się to wydawać nie do zniesienia.
Gwiazda mierzy się także z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi.
Lili Reinhart przypomniała obserwującym ją „wojownikom”, że dni, w których nie chce się walczyć, są w porządku.
- Nie musisz nikomu usprawiedliwiać swojego zdrowia psychicznego. Ustal priorytety w razie potrzeby, poświęć trochę czasu na odpoczynek. Otaczaj się dobrymi ludźmi i dobrymi wibracjami.