Niespełna rok temu Lara Gessler została mamą. Zanim dziecko przyszło na świat, córka Magdy Gessler zdążyła jeszcze wziąć ślub z Piotrem Szelągiem. Para zdecydowała się nadać córce bardzo oryginalne imię - Nena.
Odkąd Nena pojawiła się na świecie, zawładnęła życiem swojej mamy. Sama Magda Gessler nie może się nazachwycać, jaką Lara Gessler jest cudowną matką.
Celebrytka chętnie relacjonuje życie z córką na Instagramie. Lara Gessler nie unika także pokazywania, jak karmi piersią. Nie może zrozumieć, dlaczego niektórych ten temat tak drażni.
Lara Gessler normalizuje karmienie piersią
Córka Magdy Gessler chętnie pokazuje na Instagramie, jak karmi swoją córkę. Nena przyssana do piersi Lary Gessler to cudny widok. Jednak nie wszystkim się podoba. W niektórych kręgach uważa się, że kobiety nie powinny publicznie karmić piersią, bo to może kogoś zgorszyć.
Dla mnie karmienie jest naturalne, to nie jest golenie nóg. Mały człowiek je, nie potrafi jeść nożem i widelcem, więc je w inny sposób. Nie mówię, że trzeba wykładać biust na wierzch i ostentacyjnie karmić. Ale jest to bardzo naturalna czynność, nie powinna nikogo gorszyć. Dużo więcej dekoltów jest o wiele bardziej wyzywających niż karmienie piersią. Po to są piersi, bądź co bądź.
Mówiła Lara Gessler w wywiadzie rozmowie z portalem Pomponik.pl.
Gwiazda dodała, że osobiście nigdy nie spotkała się z jakąś nieuprzejmością z powodu karmienia piersią. Wyjaśnia też, że to czynność, której nie da się zaplanować.
Jak moje dziecko jest głodne, to je karmię. Tym bardziej że nie jest tak, że można to zaplanować, czasami po prostu dziecko potrzebuje komfortu przy piersi matki i wtedy matka robi to, co do niej należy, żeby temu dziecku pomóc i ulżyć.
Lara Gessler wspomniała, że to Nena zadecyduje, jak długo będzie jeszcze karmiona piersią. Im więcej nowych rzeczy będzie chciała jeść, tym mniej mleka od mamy będzie dostawać.