Psy Lady Gagi porwane PRZYPADKOWO? Porywacze nie wiedzieli, że należą do niej

2021-03-01 15:24

Lady Gaga przeżyła w ubiegłym tygodniu chwile grozy, gdy nieznani porywacze uprowadzili dwa z trzech jej buldogów francuskich. Dziś psy są już szczęśliwie w domu, a policja prowadzi śledztwo w sprawie porwania czworonogów. Na jaw wychodzą nowe szczegóły. Okazuje się, że bardzo prawdopodobne jest, że mężczyźni porwali psy Gagi... przypadkowo!

Lady Gadze wciąż trudno uwierzyć w to, co w ubiegłym tygodniu przytrafiło się opiekunowi jej psów i samym czworonogom. Gdy w środowy wieczór pracownik wokalistki Ryan Fischer wyprowadzał jej trzy buldogi francuskie, nieznani sprawcy napadli go, postrzelili i uprowadzili dwa psy - Koji oraz Gustava. Trzeci z buldogów, Asia uciekł i szybko został odnaleziony przez służby.

Niespodziewanie psy odnalazły się kilka dni później, gdy nieznana kobieta przyprowadziła je na komisariat. Teraz zwierzaki leczą rany w domu Lady Gagi, a policja prowadzi śledztwo, które ma doprowadzić do porywaczy. Najnowsze szczegóły mogą jednak zaskoczyć.

Gwiazdy, które siedziały w więzieniu | ESKA XD #17

Buldogi Lady Gagi porwane przypadkowo?

Według najnowszych ustaleń policji bardzo prawdopodobne jest, że porywacze nie planowali ukraść psów Lady Gagi. Mężczyźni mogli nie zdawać sobie sprawy z tego, że opiekun czworonogów to pracownik gwiazdy. Czy to dlatego psy tak szybko wróciły do domu? Warto przypomnieć, że o porwaniu natychmiast pisały media na całym świecie, policja zaangażowała w poszukiwania swoich najlepszych funkcjonariuszy, a Gaga za odnalezienie zwierząt oferowała pół miliona dolarów.

Zgodnie z relacją świadka wydarzeń porywacze mieli śledzić Fischera przez dłuższy czas. Jak pisze TMZ w oparciu o rozmowę z policją, porywacze zainteresowali się psami najprawdopodobniej jeszcze na zatłoczonym Sunset Boulevard i śledzili go aż do spokojniejszej dzielnicy rezydencji, gdzie go napadli.

Myślicie, że psy Lady Gagi padły ofiarą przypadkowego porwania?