Książę Karol od początku przeczuwał Megxit! "Tu jest miejsce dla jednej królowej"

2020-06-29 9:17

Gdy Meghan Markle i książę Harry ogłosili na początku roku chęć odejścia z brytyjskiej rodziny królewskiej, niewielu ich fanów było tym zdziwionych. Para już wiele miesięcy wcześniej nie ukrywała, że nie odnajduje się w monarchii i unikała pobytu na królewskim dworze. Okazuje się, że nadchodzące wydarzenia jeszcze wcześniej przewidział książę Karol...

Książę William, książę Harry, Meghan Markle i książę Karol

i

Autor: Rex Features/ East News

Gdy książę Harry przedstawił światu Meghan Markle jako swoją narzeczoną, nie było wątpliwości, że taka osobowość wcześniej w rodzinie królewskiej nie zagościła. Rozwódka i aktorka dała się poznać jako zagorzała feministka o własnym zdaniu, nieskora do podporządkowywania się do sztywnych reguł brytyjskiej monarchii. Z każdym kolejnym miesiącem jej bywania na dworze królewskim coraz wyraźniej było wydać, że Meghan nie jest skora do skromnego usuwania się w cień.

Księżna Sussexu jednocześnie coraz częściej stawała się ofiarą nagonki mediów plotkarskich. Brytyjskie tabloidy z przyjemnością wytykały jej każdą wpadkę i porównywały do zawsze nienagannej i uwielbianej przez Brytyjczyków Kate Middleton. W ubiegłym roku frustracja Meghan Markle i księcia Harry'ego sięgnęła zenitu - para pozwała część mediów i udała się w listopadzie na długie wakacje do Kanady.

Sonda
Czy Meghan Markle i książę Harry słusznie odeszli z rodziny królewskiej?

Książę Karol przewidział Megxit?

Wszyscy pamiętają, jak sprawy potoczyły się później - na początku stycznia Meghan Markle i książę Harry wrócili do Londynu dosłownie na dwa dni, by ogłosić odejście z monarchii. Meghan natychmiast wróciła do Kanady, a Harry jeszcze przez kolejne dni negocjował z rodziną warunki Megxitu. Para przez kolejne trzy miesiące mieszkała w Vancouver, a w marcu przeprowadziła się do Los Angeles. Jak twierdzili niektórzy, to właśnie LA od początku było celem żony księcia.

Myślę, że książę Karol lubi silne kobiety, ale w Firmie jest miejsce tylko dla jednej królowej.

- powiedział. Członkowie monarchii nazywają między sobą rodzinę królewską Firmą.

- czytamy w The Sun.

Wy też czuliście, że tak to się skończy?

Wszystkim tym wydarzeniom z boku przyglądał się książę Karol, który - jak się teraz okazuje - od początku przeczuwał, że Meghan Markle nie zagrzeje długo miejsca na dworze królewskim.

Autor książki o rodzinie królewskiej Nigel Cawthorne, stwierdził, że ojciec księcia Harry'ego szybko poznał się na jego amerykańskiej wybrance.

Myślę, że przewidział znaczące problemy stojące przed Firmą. Harry i Meghan zwiększyli popularność rodziny królewskiej, tak jak wcześniej książę Andrzej i Fergie. Jednak ze względu na Firmę czuje, że to rozwiązanie jest lepsze, ponieważ jest lepiej, gdy monarchia jest niewielka niż gdy jest konstelacją gwiazd na oddzielnych orbitach.