Krzysztof Rutkowski miał wypadek samochodowy! W poniedziałek, 12.06.2017, około godziny 15:00 w okolicach Włocławka samochód byłego detektywa wpadł w poślizg na autostradzie A1. Krzysztof Rutkowski jechał do Bydgoszczy w ulewnym deszczu. W pewnym momencie jego współpracownik, który prowadził pojazd, stracił panowanie nad kierownicą, a srebrny Mercedes CLS wpadł w barierki. Celebryta twierdzi, że wypadek nie był spowodowany nadmierną prędkością.
Krzysztof Rutkowski w wyniku wypadku nie został ranny. Nic nie stało się także kierowcy. Jego auto jest jednak mocno uszkodzone - ma rozbity przedni zderzak, grill i rozerwane chłodnice.
Wypadek Krzysztofa Rutkowskiego stał się dla byłego detektywa okazją do udzielenia wywiadu i opowiedzenia swojej wersji wydarzeń przed kamerą.
"W dniu dzisiejszym, kiedy jechaliśmy na konferencję prasową do Bydgoszczy, wraz z moim współpracownikiem, wpadliśmy w poślizg. Oczywiście samochód stracił absolutną przyczepność z jezdnią. Na autostradzie w okolicach Włocławka doszło do uderzenia w barierę autostradową." - mówi Krzysztof Rutkowski w video, opublikowanym na kanale Patriot24.TV na YouTube'ie. Były detektyw winą za wypadek obarcza pogodę.
"Były bardzo fatalne warunki, było oberwanie chmury w trakcie gdy jechaliśmy i doszło do tego, co widzimy." - wyjaśnia Rutkowski.
"Nic się nie nikomu stało. Nie wystrzeliły poduszki, także ani mnie, ani prowadzącemu pojazd nie stało się nic" - uściśla były detektyw i dodaje: "Jechaliśmy z prędkością prawidłową, przy czym woda, która była w niebywałej ilości, doprowadziła do oderwania się pojazdu i stracił pojazd całkowicie przyczepność do drogi".
Krzysztof Rutkowski ma nadzieję, że w ciągu trzech tygodni jego Mercedes CLS z powrotem zasili flotę Rutkowski Patrol.

i

i