Kora: nowotwór rozwijał się latami! "Mój lekarz lekceważył bóle" - mówi piosenkarka.

2014-02-23 11:49

Piosenkarka udzieliła wywiadu magazynowi PANI. Kora wyznała w nim, że choroba rozwijała się u niej latami! Okazuje się, że jeden z lekarzy zlekceważył dolegliwości bólowe i nie zlecił potrzebnych badań. Poznajcie szczegóły!

Piosenkarka udzieliła wywiadu magazynowi PANI. Kora wyznała w nim, że choroba rozwijała się u niej latami! Okazuje się, że jeden z lekarzy zlekceważył dolegliwości bólowe i nie zlecił potrzebnych badań. Poznajcie szczegóły!

Ostatnie wiadomości na temat choroby artystki były takie, że Kora będzie leczyć się za granicą.

Kora będzie leczyć nowotwór za granicą! NOWE FAKTY!

Teraz na światło dzienne wychodzą też inne informacje. Głos zabrała sama Kora. Jurorka Must Be The Music w rozmowie z magazynem PANI opowiedziała o pierwszych chwilach po tym, jak zdiagnozowano u niej raka jajnika. Kora przyznała, że miała chwile załamania. Wyznała też, że mimo kiepskich rokowań nie zamierza się poddać.

Okazuje się, że rak u Kory rozwijał się bardzo długo. Kora cierpiała na dziwne bóle, które...były bagatelizowane przez jej lekarza.

"To się ciągnęło całymi latami. Zjadałam tony proszków przeciwbólowych. Mój lekarz, którego znam od lat, nie przeoczył tego, on to zlekceważył. Nie zlecił przede wszystkim badań, które zleciła inna lekarka. Po tygodniu byłam na stole operacyjnym. Dlatego nieprawdopodobnie słabłam przez te wszystkie lata. Ból mnie zginał do ziemi" - czytamy.

Korę będziemy mogli oglądać teraz w zbliżającej się kolejnej edycji Must Be The Music. Kora może tam liczyć na wyjątkowe traktowanie. Wszyscy się o nią martwią, my też! Ale mamy przeczucie, że będzie dobrze!

Cały czas 3mamy kciuki za szybki powrót do zdrowia.