Smoke Dawg z Toronto nie żyje

i

Autor: instagram.com/smokedawg, Archiwum prywatne Smoke Dawg z Toronto nie żyje

Kolejny zastrzelony raper. Smoke Dawg z Toronto nie żyje. Muzyk miał 22 lata

2018-07-02 17:00

To już trzeci młody raper postrzelony śmiertelnie w ciągu ostatnich tygodni.

Kolejny młody raper został zastrzelony. 30 czerwca w rodzinnym mieście, Toronto został zabity 22-letni Smoke Dawg. To już trzeci młody artysta, który zmarł w ciągu ostatnich tygodni. Niedawno pochowani zostali XXXtentacion i Jimmy Wopo.

>> Zabójca XXXTentacion aresztowany! Postrzelił rapera w biały dzień!

Tragiczny incydent miał miejsce w klubowej dzielnicy Toronto. Wszędzie było pełno ludzi, w związku z obchodami Dnia Kandy. Krótko przed ósmą wieczorem pod jednym z klubów rozległy się strzały. Dwóch mężczyzn i kobieta trafili do szpitala.

Niedługo później okazało się, że najpoważniej postrzelony raper zmarł. Po tragedii ekipa Smoke Dawg potwierdziła, że to właśnie młody raper nie żyje.

Chociaż Smoke Dawg dopiero zaczynał swoją karierę, to w Toronto był już dobrze znany. Jego kawałek Trap House na YouTube zgarnął ponad 3 miliony wyświetleń.

>> Drake "Scorpion" jest hitem tuż po premierze. Jak gwiazdy oceniają nowy materiał od Drake?

Śmierć Smoke Dawg wzruszyła innego kanadyjskiego muzyka. Drake na instagramie pożegnał zastrzelonego 22-latka.