Klich ma pupę w nosie

2009-03-12 14:04

I to dosłownie!

W jednym z wywiadów Kasia Klich wyznała, że nie lubi, gdy ktoś komuś robi krzywdę. Okazuję się, że samemu sobie można, ba nawet należy się tym chwalić! Artystka (?) wyznała, że inwazyjne zabiegi chirurgiczne mające na celu udoskonalenie urody nie są jej obce. Może i nieobce, ale raczej też średnio skuteczne... Kasia poddała się korekcie nosa, który złamała będąc jeszcze młodą dziewczynką. I na tym wyznanie należało skończyć, ona jednak ciągnęła dalej. I tak dowiedzieliśmy się, że najpierw został odessany tłuszcz z jej zadka, a następnie wciśnięty w nochal. A może lekarze nieopatrznie pomylili cztery litery gwiazdki z głową...?
(mon)