Klaudia Halejcio

i

Autor: WBF / Screen/Instagram/@klaudiahalejcio Klaucia Halejcio o spłacie milionowego kredytu

Klaudia Halejcio narzeka na spłatę kredytu za 9-milionową willę. Przyznała, że nie wie ile wynosi

2022-05-24 10:55

Klaudia Helejcio w zeszłym roku przeprowadziła się wymarzonej posiadłości za 9 milionów złotych. Sprzedała swoje mieszkanie i wspólnie z partnerem, Oskarem Wojciechowskim, wzięli kredyt na willę mieszczącą się na warszawskim Ursynowie. Helejcio łączy się w bólu z innymi Polakami narzekając na jego spłatę.

Klaudia Halejcio razem z Oskarem Wojciechowskim przez 30 lat będą spłacali kredyt za willę znajdującą się na warszawskim Ursynowie. Lokum ma ponad 500 metrów kwadratowych i znajduje się półhektarowej działce. Klaudia jeszcze w zeszłym roku twierdziła, że nawet nie wie ile wynosi ich kredyt, bo to partner zajmuje się finansami, a ona jest tylko artystką. Niedawno zainteresowała się jednak swoimi opłatami i wyznała, że rosnąca rata kredytu to oszustwo.

Tak? Tyle kosztowało? Patrz, kredyt podpisałam, nie wiedziałam co, ale rozłożone na 30 lat. Wspólnie, więc spoko – powiedziała niegdyś w rozmowie z „Pomponikiem” - Ja jestem nieogarnięta, jestem artystką – dodała aktorka.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Klaudia Halejcio naśladuje Dagmarę z Krolowych Życia. Internauci płaczą ze śmiech

Klaudia Halejcio przeżywa dramat. Pracuje jeszcze więcej, aby spłacać kredyt za willę

Aktorka świetnie sobie radzi w polskim show-biznesie, nie narzeka na brak propozycji filmowych. Niedawno możne było ją oglądać w filmie „Krime story. Love Story”, „Gierek” czy „Szczęścia chodzą parami”. Duże profity czerpie również z Instagrama, gdzie nawiązuje współprace ze popularnymi markami. Jej mąż jest biznesmenem, który swoje pierwsze dochody zaczął osiągać już w wielu 13 lat. Teraz jest już weteranem internetowym rozwijającym swoje interesy w obszarach social mediów, e-commerce czy nowych technologii.

Kredyt na 9 milionów to spora suma, a rosnące stopy procentowe to poważny problem wielu Polaków. Mimo, iż Helejcio żyje na wysokim poziomie to problem wysokich rat nie jest jej obojętny i postanowiła wypowiedzieć się na ten temat.

To jest naprawdę trudne, bo to jest trochę oszustwo. No umówmy się szczerze, kto ma kredyt, ten to rozumie. To jest oszustwo, bo w momencie, kiedy zawierasz umowę, wiesz mniej więcej jak wygląda twoja sytuacja, jak będzie wyglądała rata, jak możesz sobie rozdzielić wydatki w danym miesiącu. I nagle ta rata jest dwa razy większa? No to jest to naprawdę trudne - mówiła w rozmowie z Pomponikiem

Dodała również, że dom od zawsze był jej marzeniem i nie zamierza z niego rezygnować, tylko zakasuje rękawy i pracuje jeszcze więcej mając nadzieję, że niedługo sytuacja wróci do normy.

Szybkie pytania - Gromee

Niestety "zakasanie rękawów" nie zawsze wystarcza, żeby wyjść z finansowego dołka.

Posłuchajcie podcastu z ważnymi poradami ekspertów!

Listen to "Najlepszy sposób, by pozbyć się długów!" on Spreaker.