Klaudia El Dursi

i

Autor: WBF

Klaudia El Dursi ZŁAMAŁA kwarantannę? TAK tłumaczy, dlaczego nie pojechała prosto do domu!

2020-03-26 12:20

Klaudia El Dursi wróciła do Polski po trzech miesiącach na Bali. Zgodnie z przepisami, obowiązuje ją 2-tygodniowa kwarantanna. Modelka jednak podzieliła się z fanami na Instagramie wizytą u Wujaszka Liestyle, który podarował jej własnoręcznie upieczony chleb! Relacja szybko zniknęła z jej profilu, jednak zdążyła wywołać spore kontrowersje. Klaudia postanowiła wytłumaczyć się z sytuacji.

Klaudia El Dursi ma za sobą przygodę życia - modelka miała okazję poprowadzić pierwszą polską edycję Hotel Paradise. Z tej okazji spędziła trzy miesiące na Bali. Niestety, tuż przed planowanym powrotem do Polski celebrytkę zaskoczyły restrykcje związane z wprowadzonym wówczas stanem zagrożenia epidemicznego. Granice Polski zostały zamknięte, a loty liniowe - odwołane.

Klaudia El Dursi: Powrót prosto do domu

W końcu byłej uczestniczce Top Model udało się wrócić do kraju, jednak musiała poddać się obowiązkowej 2-tygodniowej kwarantannie. Swój powrót Klaudia relacjonowała na Instagramie.

Klaudia El Dursi

i

Autor: WBF

Klaudia El Dursi zamieściła na swoim stories także filmik, w którym widzimy, jak podjeżdża pod dom Wujaszka Liestyle, odbiera od niego własnoręcznie upieczony chleb prosto z łopaty wsadowej i kładzie na tejże pakunek z pamiątkami z Bali.

Story szybko zniknęło z Instagrama modelki. Zdążyło jednak wywołać spore kontrowersje, bo celebrytka powinna w ramach kwarantanny udać się przecież prosto do domu i tam pozostać przez dwa tygodnie. Za złamanie obowiązkowej kwarantanny grozi w Polsce nawet 5 tysięcy złotych kary!

Klaudia El Dursi postanowiła wytłumaczyć się z wizyty u kolegi.

Jak wiecie, wróciłam z trzymiesięcznej podróży z Bali. Przez ostatni czas towarzyszyła mi moja mama. I wczoraj wylądowałyśmy. Chciałam nadmienić, że osoby, które podróżują, wracają do Polski, potem wsiadają w komunikację miejską, każda osoba ma 24 godziny, aby dostać się do domu. Większość osób korzysta z komunikacji miejskiej i wracają w taki sposób do domu. Ja miałam samochód podstawiony pod lotnisko, nie brały w tym udziału żadne osoby trzecie. Wsiadłam tylko ja i moja mama do samochodu i musiałyśmy się przetransportować do Bydgoszczy. Postanowiłam, że nie będę robiła żadnych zakupów po drodze, bo byłoby to z mojej strony nieodpowiedzialne, ale chciałam od mojego kolegi odebrać chleb i o to jest cała ta afera. Podjechałam pod blok, miałam założoną maskę, zdezynfekowane wcześniej ręce, wysiadłam z samochodu dosłownie na 10 sekund. Nie zbliżałam się do niego, nie witałam się z nim, zachowaliśmy bezpieczną odległość. Jestem bardzo ostrożną osobą, nie naraziłam nikogo tym moim zachowaniem na cokolwiek. Jest mi przykro, że posądzacie mnie o to, że jestem nierozważna. Podjechałam do niego w drodze do domu.

- powiedziała gwiazdka w swoim kolejnym story.

Klaudia El Dursi zaznaczyła też, że nie spotkała się nawet ze swoimi dziećmi dla ich bezpieczeństwa.

Podjęłam (...) bardzo ważną decyzję. Nie wróciłam do mojej rodziny, do mojego partnera, do moich dzieci. Przez kolejne dwa tygodnie będę zamknięta z moją mamą w domu i nie spotkam się z moimi dziećmi. To nie było łatwe, żeby podjąć taką decyzję. Jestem bardzo rozważna i jeżeli możemy zrobić coś, żeby pomóc sobie i innym to to róbmy.

- wyjaśniła modelka, życząc fanom zdrowia.

Przekonała Was?

Michał Szczygieł #zostanwdomu
Sonda
Czy Klaudia El Dursi złamała Waszym zdaniem warunki kwarantanny?