Karolina Pisarek

i

Autor: AKPA // Screen/Instagram/@karolina_pisarek Karolina Pisarek brała udział w kolizji

Celebryci

Karolina Pisarek miała stłuczkę ze sławnym prawnikiem. Sprawca kolizji uciekł

2024-01-27 8:12

Karolina Pisarek była uczestniczką bardzo niebezpiecznego zdarzenia na drodze i niewiele brakowało, aby doszło do straszliwej tragedii. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a ku zaskoczeniu jej samej, w tej niefortunnej sytuacji, spotkała znanego z social mediów prawnika.

Karolina Pisarek prowadzi dostatnie życie u boku swojego męża, biznesmana Rogera Salli i realizuje się zawodowo, jako modelka. Jak przystało na prawdziwą gwiazdę show-biznesu, Karolina relacjonuje na bieżąco ważne wydarzenia ze swojego życia. Zwykle relacje dotyczą pozytywnych sytuacji, jednak tym razem zaskoczyła odbiorów mrożącą krew w żyłach wiadomością.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Karolina Pisarek wkurzyła załogę samolotu. Mocno się wystraszyła

Twoja Twarz Brzmi Znajomo - Karolina Pisarek jako Young Leosia

Karolina Pisarek otarła się o tragedię. Sprawca zdarzenia będzie poszukiwany

Karolina Pisarek miała wiele szczęścia. Tir o mało nie zmiótł z drogi kierowcy, który jechał przed nią. Ten, gdy zobaczył, co wyprawia kierowca samochodu ciężarowego, instynktownie zjechał na sąsiadujący pas jezdni, aby ratować się przed wypadkiem. Traf chciał, że pasem tym jechała Karolina Pisarek, która nie zdążyła wyhamować na tyle, aby uniknąć kolizji. Oba samochody zjechały na pobocze. Gdy kierowca wyszedł z samochód, Karolina rozpoznała w mężczyźnie znanego prawnika, którego profil na Instagramie jest bardzo popularny wśród Polaków. To Marcin Kruszewski, znany w sieci pod nazwą „Prawo Marcina”.

Piątek, piąteczek, piątunio. Stłuczka na trasie szybkiego ruchu (...) Dużo się wydarzyło: sprawca uciekł, wyjechał Marcinowi, a Marcin wyjechał mi – zrelacjonowała na Instagramie Karolina Pisarek - Próbowaliśmy uciec, ale już się nie dało (...) Pan tirowiec postanowił zmieść mnie z drogi na Karolinę Pisarek i uciec – dodał Marcin.

Na szczęście, prawnik miał uruchomioną kamerkę rejestrującą to co dzieje się przed maskę i dzięki temu, z pewnością uda im się namierzyć tira i ustalić kim był nieostrożny kierowca.