Tomek Jacyków spieszy się do ołtarza. Najpierw pochwalił się prasie, że kupił obrączki dla siebie i swojego chłopaka, Tomka. Teraz okazuje się, że przyjął oświadczyny pisarza Michała Witkowskiego. Para przymierza się do ceremonii kościelnej. - Tak, oświadczyłem się Tomkowi - mówi Super Expressowi Witkowski - Spytałem się, czy on się zgadza i powiedział "tak". Teraz się zastanawiamy, jak pięknie zorganizować te zaręczyny. Bardziej powściągliwy w opowieściach ślubnych jest przyszła panna młoda. - Szczegółów nie zdradzę, bo to rzecz bardzo intymna - twierdzi Jacyków. Prezes Kampanii Przeciwko Homofobii, Robert Biedroń, przyznaje, że w wielu parafiach udziela się po cichu błogosławieństwa parom homoseksualnym. Takie niby-śluby są ponoć bardzo popularne. No tak, wyjaśniło się, skąd u Jacykowa tak nagła potrzeba chajtania się. On musi przecież mieć wszystko, co modne. Nie bardzo rozumiemy w takim razie, dlaczego jeszcze nie złapał świńskiej grypy.
(bdb)
Już mu niosą suknię z welonem...
2009-10-03
22:43
Jacyków się chajta... z nowym chłopakiem???