Justin Bieber to bez wątpienia jedna z największych współczesnych gwiazd młodego pokolenia! Kariera Jusa rozpoczęła się w 2007 roku, kiedy to Scooter Braun wypatrzył go jako nastolatka w sieci. Od tamtego czasu nieprzerwanie piosenkarz ma miliony fanów na świecie, którzy czekają na każde jego kolejne nagranie. Sława ma dobre i złe strony - Justin Bieber przeżył na oczach świata swoje najpiękniejsze momenty, ale i nie brakowało tych trudniejszych.
Ostatni czas jest jednak dla niego wyjątkowy. Justin Bieber czuje się doskonale w małżeństwie z Hailey Bieber, nagrywa kolejne single i - co najważniejsze - cieszy się spokojem i równowagą, jakich brakowało mu przez długi czas. W tak dobrym nastroju wokalista kończy 27 lat. Świętuje je w wyjątkowych, pandemicznych okolicznościach, oczywiście z żoną.
Mały ja 27 lat temu
Justin Bieber skończył 27 lat
Wygląda na to, że swoje 27. urodziny Justin Bieber spędza w jednym z najbardziej romantycznych miast na świecie - w Paryżu! Muzyk i modelka zostali przyłapani przez paparazzich na zakupach w tamtejszych butikach, jednak nie wątpimy, że z okazji urodzin zjedzą też romantyczną kolację, podziwiając wieżę Eiffela.
W dniu urodzin Justina Biebera w sieci oczywiście zaroiło się od życzeń. Fani świętują na Twitterze i na Instagramie, gdzie wielu wielbicieli Jusa zamieszcza swoje urodzinowe posty. Sam wokalista też nie zapomniał o fanach i z okazji urodzin wrzucił na Instagram swoje zdjęcie... jako niemowlaka!
- napisał krótko.
Już wtedy było widać, że ma zadatki na muzyka, prawda? :)
Sto lat!