Za niecałe dwa tygodnie sakramentalne "tak" powiedzą sobie Marta Krupa i Marco Andretti. Ślub pary jest szykowany z wielkim rozmachem, a druhną panny młodej będzie sławna siostra modelki, Joanna Krupa. "Nie mogę się doczekać. Jestem jedną wielką chodzącą emocją! Tyle na to czekałam. Nie mam wątpliwości, że wszystko tego dnia będzie przepiękne" - mówi Dżołana w rozmowie z Faktem.
Modelka uważa, że ceremonia nie będzie jednak tak spektakularna, jak jej własna sprzed czterech lat. "Mimo późniejszego rozwodu mój ślub był najlepszy na świecie. Nigdzie nie widziałam takiego rozmachu. Spełniłam swój sen Kopciuszka. Na moim ślubie było 30 tysięcy białych róż, więc tego Marta nie przebije. Po prostu nie zgłupiała tak jak ja" - śmieje się Joana Krupa.
Gwiazda ma chyba lekki żal do siostry o wybór... kreacji dla niej! "Trochę żałuje, że nie mogłam sama sobie wybrać sukienki. Ta kreacja jest słodka, ale nie dorównuje temu, co lubię najbardziej..." - skarży się starsza z sióstr. Czyżbyśmy mieli pierwszy raz zobaczyć Dżołanę w czymś skromnym i zakrywającym ciało?!

i

i