Jennifer Lopez świętowała 15-te urodziny bliźniaków. Podzieliła się uroczym nagraniem

Jennifer Lopez od zawsze miała słabość do Bena Afflecka. Poznali się w 2001 roku na planie filmu "Gigli". Ich miłość kwitła, na palcu piosenkarki pojawił się pierścionek zaręczynowy, jednak ich miłość nie przetrwała próby czasu. Jennifer tłumaczyła wówczas, że medialna nagonka pogrzebała ich weselne plany. Od tamtego czasu, gwiazda była związana z wieloma mężczyznami, jednak najdłużej żyła u boku Marca Antony'ego - od 2004 do 2014 roku. W tym czasie na świat przyszło dwoje ich dzieci- bliźniaki - Emma Maribel i Maximilian David. 

Ben Affleck z kolei przez 10 lat tworzył udany związek z Jennifer Garner, która wydała na świat troje ich dzieci - Violet Anne (ur. 2005), Seraphina Rose Elizabeth (ur. 2009) oraz syn Samuel (ur. 2012). Od 2015 roku Ben i Jennifer byli w separacji. Ostatecznie, rozwiedli się w 2018 roku.

Affleck i Lopez po jakimś czasie dostrzegli szanse na ponowne zejście. Zaczęli spotykać się w 2021 roku, a rok później - 16 lipca 2022 - wzięli ślub w Las Vegas.

Jennifer Lopez pokazuje szczęśliwe dzieciństwo bliźniaków

Jennifer Lopez i Ben Affleck tworzą zgraną patchworkową rodzinę. Nie mogą narzekać na brak nudy zajmując się pięciorgiem nastolatków. Piosenkarka i aktor nieczęsto dzielą się w sieci swoim życiem prywatnym, jednak w dniu urodzin, Jennifer postanowiła zrobić wyjątek. Podzieliła się z fanami zmontowanym filmikiem, na którym widzimy, jak dorastały jej dzieci, które powoli wchodzą w dorosłość. Emma i Max właśnie skończyli 15 lat.

Jestem z was bardzo dumna pod każdym względem. Wnosisz tyle radości i szczęścia do mojego serca i duszy. Kocham Cię ponad zawsze. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - napisała pod zamieszczonym na Instagramie nagraniem.

Córka zdecydowanie odziedziczyła urodę po mamie, syn natomiast wdał się w swojego ojca, Marca Anthony'ego.

Rodzinne wideo rozczuliło niejednego internautę: "Czy ktoś jeszcze płaczę?", "Nie ma to jak przytulanie i całowanie naszych dzieci. Po prostu skarb", "To takie słodkie!" - czytamy w komentarzach.